Wszystko wskazuje na to, że podczas meczu sobotniego meczu Pogoni z Lechią Gdańsk na trybunach przebudowywanego stadionu miejskiego padnie rekord frekwencji. Zainteresowanie pojedynkiem trzeciej drużyny tabeli z gdańskim wiceliderem jest ogromne.
Pogoń na swojej internetowej stronie pochwaliła się, że ostatni mecz ze Śląskiem obejrzało na stadionie przy ul. Twardowskiego 6994 kibiców. To drugi w sezonie wynik na meczu Pogoni. Rekordowa jak dotychczas frekwencja była 18 września, a mecz z Cracovią obejrzało wówczas 7823 kibiców. Wszystko wskazuje na to, że już w sobotę rekord zostanie pobity. Z puli około 6 tysięcy biletów, którą miała do rozdysponowania w pierwszym etapie Pogoń w sprzedaży zostało we wtorek rano niespełna 200 biletów. Klub nie czekając na dane ze sprzedaży puli biletów przeznaczonej dla Stowarzyszenia Kibiców (trybuna B, na której dostępne jest około 2,5 tysiące miejsc), już rozpoczął działania mające na celu ograniczenie strefy buforowej nad ławkami rezerwowych. W sektorze tym zwykle około 300 miejsc jest zarezerwowanych m.in dla zawodników, którzy nie mieszczących się w składach.
Aktualna pojemność trybun to blisko 9000 tysięcy miejsc siedzących i wszystko wskazuje na to, że w sobotę ustanowiony zostanie historyczny rekord na przebudowanym obiekcie i po raz pierwszy stadion wypełni się ponad 8-tysięczną publicznością.
Lechię od początku września prowadzi były współpracownik Kosty Runjaicia w Pogoni Tomasz Kaczmarek. Pod wodzą nowego szkoleniowca gdańszczanie nie przegrali meczu ligowego od dziewięciu kolejek, wygrywając w tym okresie sześć spotkań i trzy remisując. ©℗
(woj)