Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Arsenal zdecydowany na Walukiewicza

Data publikacji: 17 listopada 2018 r. 12:41
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2018 r. 08:20
Piłka nożna. Arsenal zdecydowany na Walukiewicza
 

Arsenal Londyn zdecydowany jest na wykupienie z Pogoni Szczecin Sebastiana Walukiewicza już podczas zimowego okna transferowego.

Serwis football.london twierdzi, że pozytywne opinie o 18-letnim obrońcy wyrazili wszyscy wysłannicy klubu obserwujący piłkarza. Szef skautów Arsenalu Sven Mislintat uważa, że pozyskanie młodego piłkarza może już dziś stanowić potencjalne wzmocnienie pierwszej drużyny Kanonierów prowadzonej przez Unaia Emeryego.

Sven Mislintat pracuje w Arsenalu od niespełna roku, wcześniej przez ponad 10 lat był odpowiedzialny za stworzenie siatki skautingowej w Borussii Dortmund. Doprowadził miedzy innymi do sprowadzenia do Dortmundu Roberta Lewandowskiego. 

Zainteresowanie Walukiewiczem wyrażało w ostatnim czasie wiele bardzo mocnych i renomowanych klubów w Europie. Niemal na każdym meczu portowców obecnych było po kilku wysłanników z różnych miejsc Europy i pilnie obserwowali poczynania juniora. Wymieniało się nazwy takich klubów, jak: Barcelona, Southampton, Liverpool, czy Chievo Werona.

Ci ostatni byli blisko wykupienia Walukiewicza trzy miesiące temu, jednak nie zdecydowali się wydać miliona euro. Dziś na pewno muszą tego żałować. Walukiewicz na pewno nie zostanie sprzedany za kwotę poniżej 3 milionów euro. Im dłużej występuje na boiskach ekstraklasy, tym jego wartość rośnie.

Brzęczek nie wysłał powołania

Piłkarz robi błyskawiczne i kolosalne postępy. Już dziś powinien być sprawdzony w pierwszej reprezentacji Polski, ale trener Jerzy Brzęczek nie zdecydował się na powołanie młodego piłkarza. W rozmowie z Przeglądem Sportowym stwierdził, że brał pod uwagę tego piłkarza, ale na obserwacjach się skończyło.

Jerzy Brzęczek postanowił wysłać zaproszenia do piłkarzy notorycznie zawodzących w ostatnich latach i na dodatek mających kłopoty z miejscem w składzie drużyn klubowych, nie zdecydował się na ruch odważny, bezkompromisowy i pozostawił Walukiewicza do dyspozycji trenera reprezentacji młodzieżowej do lat 20 Jacka Magiery.

Jeżeli Walukiewicz miałby trafić do Arsenalu, to może to nastąpić już podczas zimowego okna transferowego. Serwis football.london informuje, że Arsenal potrzebuje wzmocnień jeszcze w obecnym sezonie, nie traktuje Walukiewicza, jako perspektywicznego gracza na przyszłość, ale realnego konkurenta dla grających obecnie środkowych obrońców.

Jest mało prawdopodobne, by Walukiewicz po przenosinach do Arsenalu szybko wywalczył sobie miejsce w składzie pierwszej drużyny. Raczej jest to niemożliwe, o czym przekonało się już wielu polskich piłkarzy. Walukiewicz ma ogromny talent, ale na pewno nie jest jeszcze graczem europejskiego formatu, zasługującym na miejsce w czołowej drużynie najbogatszej ligi na świecie Premier League.

Dwa transfery Mislintata

Szef skautingu Arsenalu Londyn Sven Mislintat doprowadził w ostatnim czasie do podpisania umów z takimi piłkarzami, jak: Konstantin Mavropanos i Matteo Guendouzi. Ten pierwszy ma 21 lat, jest młodzieżowym reprezentantem Grecji, również środkowym obrońcą, byłby naturalnym konkurentem dla Walukiewicza, Arsenal wydał na niego 2 mln euro. Zawodnik zostanie graczem Arsenalu w styczniu.

Matteo Guendouzi ma 19 lat, jest wychowankiem Paris St. Germain, ostatnio występował we francuskim Lorient, jest Francuzem marokańskiego pochodzenia, występuje na pozycji pomocnika. Arsenal sprowadził go w lipcu, zapłaci 8 mln euro. Piłkarz w obecnym sezonie regularnie występuje w Premier League i w Lidze Europy, obecnie wyceniany jest na 12 mln euro.

W składzie Arsenalu jest obecnie czterech renomowanych środkowych obrońców. Shkodran Mustafi jest reprezentantem Niemiec, wycenianym obecnie na 25 mln euro, 30-letni Sokratis jest reprezentantem Grecji, wycenianym obecnie na 20 mln euro, najbardziej doświadczony 33-letni Laurent Koscielny jest obecnie kontuzjowany, a najmniej znany 23-letni angielski obrońca Rob Holding wyceniany jest aktualnie na 7 mln euro.

Pogoń wykupiła w lipcu ubiegłego roku Walukiewicza z Legii Warszawa za kwotę ekwiwalentu za wyszkolenie wynoszącą 15 tys euro. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Gość
2018-11-18 04:52:39
Powinien jeszcze poczekać,moim zdaniem przynajmniej do końca sezonu
Moja autorska ocena
2018-11-17 21:18:53
Arsenalowi nie jest potrzebny jako gracz ,bo to można między bajki włożyć.Oni po prostu kupują piłkarza na którym chcą szybko zarobić.Tanio kupić drogo sprzedać.Taki trend wyraźnie teraz dominuje.Znaleźli sposób na zarobek.To samo stało się z Piotrowskim.Piłkarz został zakupiony ewidentnie na zarobek.Jeżeli Pogoń odda szybko Walukiewicza i to w dodatku za miskę ryżu-będzie tego szybko żałować.No ale taki jest biznes-to wielcy gracze dyktują warunki a nie krezusi.Biznes is biznes.
eh
2018-11-17 19:48:57
no i dzien dziecka pod nazwą Pogoń się kończy. Na wiosnę wróci fojut i wór bramek dla przeciwnikó się rozwiąże, bo przecież po co kogoś kupować mając takiego asa w talii. Sprzedać Jeszcze Podstawskiego i Drygasa, w ich miejsce cudem uleczony frączczak i hołota i wiosnę można zaorać.
Janek
2018-11-17 17:19:04
Powinien jeszcze pograć w naszej lidze .Zeby nie skończył jak Kapustka 😉
Dlugi z v-ki to pała
2018-11-17 15:06:56
Poczekac do konca sezoni, pewnie oferty beda wyzsze
dramat
2018-11-17 14:01:12
Za to Brzęczek powołał Bukse i Matynie żeby w meczu towarzyskim przesiedzieli na ławce. Może u Cześka mogli pograć albo zostać w Szczecinie.
777
2018-11-17 13:39:56
Brzeczek stawia na swoich pociotków.
M.
2018-11-17 13:24:07
Tylko nie Anglia, to najgorszy kierunek dla młodego polskiego piłkarza, skończy jako kibic.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA