Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

MMA. Wojciech Janusz przegrywa na punkty

Data publikacji: 21 maja 2016 r. 14:29
Ostatnia aktualizacja: 22 maja 2016 r. 11:17
MMA. Wojciech Janusz przegrywa na punkty
 

Wojciech Janusz, reprezentant szczecińskiego Berserkers Team przegrał we Wrocławiu na gali Fight Exclusive Night walkę z Michałem Oleksiejczukiem z Górnika Łęczna po jednogłośnej decyzji sędziowskiej. Przeciwnik popularnego Kulkinio narzucił swoje zasady gry, unikał prób sprowadzeń do parteru i wypunktował berserkera.

W pierwszej rundzie obejrzeliśmy wymianę ciosów w stójce. W tej płaszczyźnie - mimo kilku groźnych trafień berserkera - Oleksiejczuk radził sobie bardzo dobrze i pozostawała nadzieja, że podopiecznemu Piotra Bagińskiego uda się sprowadzić walkę do parteru. Stało się inaczej. Reprezentant Górnika Łęczna dobrze bronił się przed obaleniami, a zaproszenia do parteru leżącego na plecach Kulkinio - rzecz jasna - ignorował. W trzeciej rundzie W. Janusz musiał postawić wszystko na jedną kartę. Walkę udało się mu przenieść do upragnionego parteru, ale tam - tkwiąc w gardzie przeciwnika - mógł jedynie punktować. O skończeniu przeciwnika nie było mowy - tym bardziej, że rywal walczył mądrze. I chociaż w ostatniej odsłonie Kulkinio był lepszy, to dwie pierwsze rundy były dla rywala. Porażka berserkera jest zaskoczeniem, bo przed walką stawiany był w roli faworyta.

Dodajmy, że na wrocławskiej gali FEN doszło aż do trzech walk o pasy mistrzowskie. Davy Gallon pokonał Michała Michalskiego przed TKO w piątej rundzie, w formule K-1 Wojciech Wierzbicki pokonał po jednogłośnej decyzji sędziów Zakipię Batiara, a Przemysław Musiala poddał duszeniem za pleców Marcina Zontka w piątej rundzie. ©℗

BaT

fot. FEN

Na zdjęciu: Wojciech Janusz (z prawej) musiał uznać wyższość Michała Oleksiejczuka, który dominował w stójce. 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Szeptem
2016-05-22 11:04:11
Padła ikona B. I nie mam na myśli tu tej walki. Tylko ulicy. ( wtajemniczeni wiedzą ) Kolos na glinianych nogach.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA