Sofia Ennaoui (MKL Szczecin) czasem 4.11,91 pewnie awansowała do sobotniego finału biegu na 1500 m halowych lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Belgradzie.
Ennaoui, która otwarcie mówi, że przyjechała do Serbii by walczyć o medal, kontrolowała bieg od początku do końca. Przed ostatnim okrążeniem wyszła na prowadzenie i pozostawiła w tyle rywalki. Na ostatniej prostej sporo zwolniła, bo jej przewaga była już bardzo duża.
Podopieczna Wojciecha Szymaniaka do Belgradu przyleciała zgłoszona na dwóch dystansach - 1500 i 3000 m. Ostatecznie zdecydowała się startować tylko na krótszym.
Zawodniczka MKL Szczecin po bardzo dobrym biegu eliminacyjnym powiedziała:
- W sobotę walczę o złoto. Dzisiaj wcale nie czułam się rewelacyjnie, a pewnie wygrałam swój bieg. Zazwyczaj jest tak, że dzień później jestem w gazie. Laura Muir będzie chciała wszystkim uciec, bo jest zawodniczką, która może narzucić bardzo mocne tempo i nie będzie ryzykowała sprinterskiej końcówki. Nie zrezygnuję jednak łatwo z marzeń i będę pilnowała odległości, żeby zaatakować na ostatnich metrach
Finał w sobotę o 19.45. (par)