Siódmej porażki w sezonie doznali w Zielonej Górze koszykarze PGE Spójni. Stargardzian rozbił Zastal, który po raz pierwszy w sezonie wygrał przed własną publicznością i po raz pierwszy w tegorocznych rozgrywkach zdobył ponad 100 punktów.
Zastal Zielona Góra - PGE Spójnia Stargard 105:93 (26:20, 35:20, 19:32, 25:21)
PGE Spójnia: Daniels 28, Brown 18, Simons 15, Gruszecki 14, Gordon 5, Kowalczyk 5, Langović 4, Łapeta 2, Grudziński 2, Brenk.
Przebieg pierwszej połowy meczu był sporym zaskoczeniem dla kibiców. Jeden z najmniej skutecznych zespołów ligi Zastal grał z rewelacyjną średnią, a jedna z najlepszych defensyw ligi dała sobie rzucić w 20 minut 61 punktów. PGE Spójnia przejęła inicjatywę dopiero w III kwarcie. Seria 9 punktów z rzędu i efektowna gra stargardzian, w których szeregach pierwsze skrzypce grał Daniels, pozwoliła zniwelować straty do zaledwie trzech punktów. To jednak był ostatni optymistyczny moment meczu dla podopiecznych trenera Sebastiana Machowskiego. Zastal wrócił do dobrej ofensywy i kolejny raz odskoczył na kilkanaście punktów. Ofensywę gospodarzy napędzali świetnie dysponowani Washington, Kołodziej, Grossele i Musić. Świetnie spisywał się też były gracz PGE Spójni Kikowski. Zdobył 16 punktów i trafił trzy "trójki".
Dla PGE Spójni porażka w Zielonej Górze była piątą w ostatnich sześciu kolejkach. (woj)