SPÓJNIA Stargard - GKS Tychy 85:61 (15:22, 23:15, 29:19, 18:5) i 93:70 (27:25, 22:13, 19:17, 25:22)
SPÓJNIA: Pabian 24 i 13, Dymała 16 i 19, Raczyński 10 i 0, Bręk 9 i 15, Czujkowski 8 i 18, Koziorowicz 8 i 2, Pytyś 5 i 3, Wilczek 5 i 9, Fraś 0 i 14
Koszykarze Spójni są o krok od awansu do finału pierwszoligowych play-off. Przed własną publicznością dwukrotnie pokonali GKS i jeśli w najbliższy weekend w Tychach staną przed szansą zakwalifikowania się do decydującej fazy play-off.
Sobotnie spotkanie tylko w pierwszej kwarcie nie układało się po myśli Spójni. W decydujących fragmentach drugiej odsłony stargardzianie wyszli na prowadzenie, a po długiej przerwie rozbili rywali zdobywając dwukrotnie więcej punktów.
Spójnia zdominował walkę pod tablicami zbierając o 16 piłek więcej od koszykarzy GKS. Sześciu graczy Spójni zagrało z ponad 50-procentową skutecznością, a fantastyczne zawody rozegrał Pabian, który z 24 punktami i 17 zbiórkami był najlepszym zawodnikiem na parkiecie.
W niedzielę znów tylko w początek meczu należał do GKS. Spójnia szybko jednak odrobiła straty i od drugiej kwarty nie oddały już prowadzenia. Choć wydawało się, że losy meczu są rozstrzygnięte już w trzecie odsłonie, to strata 17 punktów nie podłamała koszykarzy GKS.
W decydującej kwarcie zbliżyli się na pięć punktów, ale Spójnia w końcówce jeszcze raz pokazała swój potencjał. Imponująca ponad 60-procentowa skuteczność z gry i bezbłędnie egzekwowane rzuty wolne pozwoliły Spójni zakończyć mecz z dorobkiem.©℗(woj)
Fot. R. Pakieser