Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Koszykówka. Kingowi pomogła wymiana tablic

Data publikacji: 14 października 2024 r. 20:46
Ostatnia aktualizacja: 14 października 2024 r. 20:46
Koszykówka. Kingowi pomogła wymiana tablic
 

Ponad dwie i półgodziny spędzili kibice na pierwszym w sezonie meczu Orlen Basket Ligi w Szczecinie. Wszystko za sprawą wymiany koszy w trakcie spotkania. King mimo nieplanowanej przerwy zanotował druga wygraną w sezonie.

King Szczecin - GTK Gliwice 97:76 (20:17, 28:26, 23:13, 26:20)

King: Nicholson 21, Myers 16, Mazurczak 15, Woodard 14, Wójcik 12, Brown 8, Meier 5, Kostrzewski 4, Dziewa 2.

Pierwsza kwarta poniedziałkowego meczu była bardzo wyrównana. Oba zespoły miały na początku spore kłopoty w zdobywaniu punktów, ale w miarę upływu czasu wyraźnie się rozkręciły.  Obie drużyny trafiły po dwie "trójki", ale to Kinga miał lepszą 50-procentową skuteczność i dzięki trafieniu Woodarda prowadził po 10 minutach.

Druga odsłona rozpoczęła się od festiwalu "trójek" z obu stron. Przez długi czas, żadnej z  drużyn nie udawało się odskoczyć na więcej niż trzy oczka i dopiero akcje Meiera i Browna w ostatnich sekundach pozwoliły uzyskać wicemistrzom Polski 7-punktowa przewagę. 

Trzecia kwarta nie rozpoczęła się dla Kinga dobrze. Ponad trzy minuty z zaledwie dwoma punktami sprawiły, że goście odrobili wszystkie straty z pierwszych 20 minut. Dopiero snajperski błysk Woodarda zza linii 6,75 i efektowne akcje Mazurczaka pozwoliły Kingowi odzyskać inicjatywę. Cztery minuty przed końcem przedostatniej kwarty nastąpiła 45 minutowa przerwa w meczu. Sędziowie dopatrzyli się uszkodzenia jednego z koszy. W trybie awaryjnym musiał zostać wymieniony zarówno ten uszkodzony, jak i drugi kosz. 

Po technicznej przerwie lepiej do gry wrócili szczecinianie. Do końca kwarty zdobyli 10 punktów, przy zaledwie 2 rywali. Wyraźnie wybity z rytmu zespól GTK miał problemy z nowymi tablicami i ...brakiem elektronicznego pomiary czasu akcji.

W IV kwarcie King uzyskał najwyższą 23-punktową przewagę, a na wymienionych tablicach przez niespełna 15 minut dorzucił łącznie 36 punktów. Do pierwszej "setki" w sezonie zabrakło wicemistrzom Polski trzech oczek.

(woj)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA