ENERGA BASKET LIGA
19.00: Stelmet Zielona Góra – King Szczecin
Koszykarze Kinga wygrali w tym sezonie dwa wyjazdowe spotkania i tyle samo przegrali. W środę podopiecznych trenera Budzinauskasa czeka najtrudniejszy od początku rozgrywek sprawdzian.
Stelmet jest wiceliderem tabeli i przegrał dopiero dwa spotkania – ze Stalą Ostrów i Polskim Cukrem Toruń. Ekipa z Zielonej Góry to obok niedawnych pogromców Kinga Polpharmy (91:101) najskuteczniejsza drużyna Energa Basket Ligi.
W sześciu dotychczasowych meczach rzuciła rywalom ponad 90 punktów. King w Zielonej Górze będzie chciał się zrehabilitować za nieudany występ przeciwko Polpharmie, tym bardziej, że rozczarowany wynikiem trener nie wykluczył w najbliższym czasie zmian kadrowych w zespole.
Najbardziej zagrożona wydaje się pozycja Kasparsa Vecvagarsa, który od początku sezonu nie spełnia oczekiwań. W meczu z Polpharmą łotewski rozgrywający miał zaledwie 25-procentową skuteczność z gry i zaliczał trzy straty.
LIGA SIATKÓWKI KOBIET
18.00: KSZO Ostrowiec – Chemik Police
Siatkarki z Polic od niedzieli nie są już niepokonaną drużyną LSK. Porażka z Budowlanymi Łódź (2:3) nie zepchnęła jednak mistrzyń Polski z pozycji lidera rozgrywek. O ósme zwycięstwo w sezonie Chemik powalczy w Ostrowcu z jedną z najsłabszych drużyn ligi.
KSZO wygrało w tym sezonie tylko dwa spotkania, a z sześciu przegranych w czterech nie ugrało nawet seta. Najbardziej doświadczoną siatkarką ekipy z Ostrowca jest Anna Miros.
Chemik w meczu z KSZO z pewnością będzie testował nowe ustawienie z Martyną Łukasik na pozycji przyjmującej. Trenująca z mistrzyniami Polski od dwóch dni Sanja Gamma prawdopodobnie w środę jeszcze nie zadebiutuje w Chemiku.
(woj)
Fot. R. Pakieser