Anwil Włocławek - King Szczecin 86:82 (15:22, 21:20, 23:20, 27:20)
King: Kikowski 18, Schenk 11, Jogela 11, Harris 11, Sajus 10, Paliukenas 9, Diduszko 6, Vecvagars 6, Bartosz 0, Majcherek 0.
Koszykarze Kinga byli bliscy odniesienia drugiego zwycięstwa w sezonie. We Włocławku stoczyli zacięty pojedynek z mistrzem Polski Anwilem, prowadzili po każdej z trzech pierwszych kwart.
O porażce szczecinian, którzy po pierwszej kwarcie prowadzili siedmioma punktami, zadecydowała słabsza postawa w ostatniej odsłonie meczu. King zagrał tą część gry najgorzej ze wszystkich zarówno w defensywie, jak i w ofensywie.
Na 10 sekund przed końcem King przegrywał tylko dwoma punktami, ale losy meczu rozstrzygnęły pewnie egzekwowane rzuty wolne Michalaka. Na odrobienie strat nie było już czasu. (woj)