Czwartek, 30 października 2025 r. 
REKLAMA

Korupcja wraca do polskiej piłki?! "Sędzia prowokował i wyzywał od chu**..."

Data publikacji: 29 października 2025 r. 16:38
Ostatnia aktualizacja: 29 października 2025 r. 22:14
Korupcja wraca do polskiej piłki?! "Sędzia prowokował i wyzywał od chu**..."
Na zdjęciu Dawid Kort i Valerijs Sabala w ligowym meczu w Skolwinie. Fot. Facebook/Świt Szczecin  

Gorąco po meczu Chojniczanki Chojnice ze Świtem Szczecin w 1/16 finału Pucharu Polski, zakończonym wygraną gospodarzy 3:1. Działacze Świtu zarzucają sędziemu głównemu Damianowi Krumplewskiemu stronniczość. Piłkarz Dawid Kort zarzucił arbitrowi skrajnie nieprofesjonalne zachowanie – prowokacje, wyzwiska i traktowanie piłkarzy z pogardą. Sędzia temu zaprzecza. Ale po kolei, trzymajmy się faktów. Mecz już przed rozpoczęciem wzbudzał bowiem kontrowersje.

REKLAMA

We wtorek rano został wycofany u części bukmacherów z oferty, następnie przywrócono możliwość obstawiania zakładów i ponownie wycofano, co już wzbudzało duże podejrzenia. Nie wiadomo, co było przyczyną takich ruchów u bukmacherów, ale być może również informacja podana na oficjalnej stronie Chojniczanki. Media tego klubu… pochwaliły się bowiem, że arbiter Krumplewski z Olsztyna sędziował w karierze 11 meczów drużynie z Chojnic, z czego aż 10 zakończyło się zwycięstwem Chojniczanki. To wyjątkowo rzadko spotykane statystyki sędziów prowadzących mecz danego zespołu. Światło na sprawę rzucił nam również prezes Świtu Paweł Adamczak, już po meczu.

- Ludzie z Chojnic, z którymi oglądałem mecz w loży, mówili, że są spokojni o wynik, bo arbiter Krumplewski tak sędziuje, że krzywdy nam nie zrobi. To przykre – mówi „Kurierowi” Adamczak. Mecz rozpoczął się dobrze dla Świtu, który prowadził po golu Korta, ale później 3 bramki zdobyli goście, a zdaniem Adamczaka przy dwóch z nich dużą rolę odegrał arbiter.

Skróty wideo obejrzy PZPN

- Nasz obrońca Jędrzej Góral został uderzony w twarz przez Sabalę, który chwilę później strzelił gola, a sędzia stał w odległości 7-8 metrów od zdarzenia i nie reagował – relacjonuje Adamczak. - Najbardziej kontrowersyjna była sytuacja z podyktowaniem rzutu karnego przeciwko nam, w sytuacji gdy Damian Ciechanowski wybił piłkę wcześniej, a zawodnik gospodarzy się przewrócił – dodaje.

Władze Świtu wysłały już do PZPN skróty wideo z kontrowersyjnych sytuacji, nagrywane trochę chałupniczą metodą, bo własnym dronem, wobec braku jakiejkolwiek transmisji. Według Adamczaka Chojniczanka miała filmować mecz jedną kamerą z dużej odległości od boiska.

Co Świt zamierza zrobić z tą sprawą? - Uznaliśmy, że złożenie protestu nic nam nie da. Rozmawiałem z wiceprezesem PZPN, Adamem Kaźmierczakiem. Szersze gremium ma zająć się sprawą dogłębnie, ale obiecał mi, że sędzia Krumplewski, jak i inni z okręgu Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej nie będą prowadzili meczów z udziałem Świtu. Nie wiedzieć czemu, ale każdy mecz, który prowadzą sędziowie stamtąd, jest pełen kontrowersji i z reguły przegrany przez nas – twierdzi Adamczak.

Przed dwoma laty Krumplewski prowadził mecz drużyny ze Skolwina w Suwałkach z Wigrami w Pucharze Polski przegrany 1:3 po dogrywce, po którym również było głośno ze względu na decyzje arbitrów.

Kontrowersje wokół sytuacji, po których Świt tracił gole w Chojnicach, to nie wszystko. Dawid Kort wkrótce po meczu opublikował wpis na instagramie, w którym w mocnych słowach odniósł się do zachowania sędziego Krumplewskiego.

„ ...Wyzywa ciebie od chu*** ”

- My piłkarze bierzemy odpowiedzialność za każdy nasz błąd, każdą wypowiedź i każde zagranie. [...] Nie można przechodzić obok sytuacji, gdzie sędzia odgrywa główną rolę w meczu poprzez liczne prowokacje, wyzwiska i traktowanie piłkarzy z pogardą - napisał Kort.

Kapitan Świtu w ogólnopolskim „Kanale Sportowym” zdradził, jakie dokładnie słowa usłyszał od Krumplewskiego. – Słabe jest, gdy ktoś biega za tobą i wyzywa ciebie od chu***, albo biega za tobą i komentuje każde twoje zagranie. To tak, jakbym ja biegał za nim, cisnął i komentował każdą jego decyzję – zacytował sędziego Kort.

Sędzia Krumplewski po burzy, jaka się rozpętała po wczorajszym meczu, złożył oświadczenie, które zostało opublikowane na stronie PZPN. Zarzuty Dawida Korta nazwał insynuacjami i zaprzeczył, że sugerowane przez niego zdarzenia miały miejsce.©℗

Więcej na ten temat w „Kurierze Szczecińskim” i eKurierze z 30.10.2025 r.

Jerzy CHWAŁEK

REKLAMA

Komentarze

Pilkarski Poker
2025-10-29 20:04:59
"Ja jestem uczciwy. Zapłacili za 3:0, to będzie 3:0!
Jan
2025-10-29 17:12:31
Oby nie odbiło się to na licencji

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA