Vakifbank Stambuł - Chemik Police 3:0 (25:21, 25:13, 25:13)
Chemik: Kowalewska, Brakocević-Canzian, Kąkolewska, Baijens, Grajber, Strantzali, Maj-Erwardt (libero) oraz Bałdyga, Łukasik, Mędrzyk, Żurawska (libero)
W czwartkowe popołudnie w Stambule zakończyła się przygoda Chemika w siatkarskiej Lidze Mistrzyń. Policzanki przegrały drugi mecz ćwierćfinałowy z Vakifbankiem i pozostała im już w tym sezonie tylko walka o medale krajowej Tauron Ligi.
W Stambule, podobnie jak w Policach Chemik tylko w jednym secie nawiązał walkę z Vakifbankiem. Podopieczne trenera Akbasa prowadziły w tej partii, ale w końcówce górą były już gospodynie. Kolejne dwa sety były już popisem lidera liga tureckiej, który wypunktował mistrzynie Polski dwa razy do 13. Wynik ostatniego seta był o tyle zaskoczeniem, że Vakifbank grał już w nim bez kilku podstawowych zawodniczek m.in. Ognjenović. Nie przeszkodziło to serbskiej rozgrywającej i byłej siatkarce Chemika odebrać po meczu nagrody dla najlepszej siatkarki.
Spotkanie w Stambule trwało 71 minut. Chemik popełnił w nim 20 błędów i wygrał zaledwie 47 akcji. Najjaśniejszym punktem polickiej drużyny była Kąkolewska, która atakowała z 60-procentową skutecznością i zdobyła 10 punktów, w tym 4 blokiem.
Wprost ze Stambułu Chemik uda się do Rzeszowa, gdzie czeka go w poniedziałek przedostatni mecz sezonu zasadniczego Tauron Ligi z Developresem.
(woj)