Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Jiu-Jitsu. Worek medali polskich „parterowców”

Data publikacji: 09 października 2015 r. 10:50
Ostatnia aktualizacja: 19 maja 2024 r. 14:28
Jiu-Jitsu. Worek medali polskich „parterowców”
Zawodnicy Koch Team Szczecin fot. facebook  

Dwadzieścia medali wywalczyli polscy zawodnicy na German Open Jiu-Jitsu Ne Waza w Gelsenkirchen. Pięć spośród tego imponującego worka medali zdobyli reprezentanci szczecińskich klubów trenujących brazylijskie jiu jits: trzy grapplerzy z Berserkers Team Szczecin, a dwa zawodnicy Koch Team Szczecin. 

Dzięki zwycięstwom na turnieju można było uzbierać punkty do klasyfikacji generalnej. Dzięki niej można dostać zaproszenie na prestiżowe World Sport Combat Games. Jeżeli chodzi o szczecińskich berserkerów, to Piotr Bagiński i Patryk Bobrel wywalczyli srebrne medale, a Tomasz Mucha - brąz. 

- Wiadomo, że wolałbym wywalczyć złoto. Jestem po kontuzji łokcia i był to dla mnie start, w którym mogłem sprawdzić jak funkcjonuje ręka - mówi „Kurierowi” trener Piotr Bagiński - Nasz wynik jest ok. Mogło być lepiej, ale T. Mucha złamał palec, a P. Bobrel naciągnął wiązadła i nie chcieliśmy, żeby ryzykował poważniejszą kontuzję walcząc w finale. Szykujemy się teraz na bardziej prestiżowe Mistrzostwa Świata w Tajlandii, które odbędą się pod koniec listopada.

Reprezentanci Koch Team Szczecin wywalczyli dwa medale. Aleksandra Zabielska zdobyła srebro, a Oskar Szczepaniak brąz. Ze świetnej strony pokazał się także młody Alex Koch, posiadacz purpurowego pasa, który walczył w seniorach i otrzymał nagrodę za najszybsze poddanie turnieju. Do skończenia przeciwnika z Niemiec balachą potrzebował jedynie 12 sekund.

- Jestem bardzo zadowolony ze startu swoich zawodników. Aleksandrze udało się wygrać z zawodniczką z Belgii, która pokonała ją podczas mistrzostw świata w Atenach. Zrewanżowała się więc za tamtą walkę - mówi „Kurierowi” Jarosław Koch, trener Koch Team Szczecin - Cała reprezentacja wypadła dobrze - dodaje. ©

Bartosz TURLEJSKI

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA