Czwartek, 25 grudnia 2025 r. 
REKLAMA

Gimnastyka sportowa. Od upadków do sukcesów

Data publikacji: 11 kwietnia 2019 r. 17:49
Ostatnia aktualizacja: 12 kwietnia 2019 r. 07:52
Gimnastyka sportowa. Od upadków do sukcesów
 

W czwartek w szczecińskiej Netto Arenie kontynuowano kwalifikacje rozpoczętych w środę 8. mistrzostw Europy w gimnastyce sportowej, w których startuje 275 zawodników.

REKLAMA

W środę rywalizowało 166 gimnastyków, a w czwartek oglądaliśmy pokaz piękna i gracji, bo zaprezentowało się 109 sportsmenek, w tym szczecinianka Marta Pihan-Kulesza (MKS Kusy).

Nasza zawodniczka rozpoczęła niezbyt szczęśliwie, gdyż zanotowała dwa upadki i otrzymała niską notę sędziowską 10.866. Równie pechowo ćwiczyła na równoważni, na której także dwa razy upadła i konsekwencją była nota 11.200.

Po takim falstarcie praktycznie nie liczyliśmy na wiele, a tymczasem w ćwiczeniach wolnych Marta Pihan-Kulesza zademonstrowała brawurowy pokaz, nagrodzony sędziowską notą 12.933, co dawało III miejsce w klasyfikacji i realną szansę na awans do finałów.

Aby poznać ósemkę finalistek, trzeba było jednak czekać aż do wieczora, gdy zakończą się cztery tury startowe i zaprezentują się wszystkie uczestniczki mistrzostw Europy. Szczecinianka uplasowała się na 12 pozycji w ćwiczeniach wolnych i zabraknie jej w finałowej rywalizacji.

Szanse na awans do finałów w skoku miała też inna reprezentantka Polski - Gabriela Janik (CWZS Zawisza KG Bydgoszcz). Bydgoszczanka jest drugą rezerwową przed finałem w wieloboju. W środę w rywalizacji mężczyzn do finałów nie zakwalifikował się nikt z biało-czerwonych.

- Przyznam szczerze, że w ćwiczeniach na poręczach i na równoważni nie liczyłam na wiele, a gdy jeszcze zobaczyłam na trybunach wielu znajomych, którzy liczyli na mój sukces, to po prostu zjadła mnie trema - powiedziała po swoich występach Marta Pihan-Kulesza. - Moje upadki w dwóch pierwszych konkurencjach okazały się jednak dobrą rozgrzewką, a w ćwiczeniach wolnych, które uważam za swoją specjalność, wystartowałam już na luzie i po zakończeniu pokazu byłam naprawdę zadowolona ze swojej postawy. Przyznam, że jako zawodniczka gospodarzy liczyłam na wyższą ocenę sędziowską, niż ostatecznie otrzymałam...

W piątek od godz. 13 rozpoczną się finały wieloboju mężczyzn. W związku z trwającym strajkiem nauczycieli i potrzebą organizacji dla poszkodowanych dzieci czasu wolnego, Lokalny Komitet Organizacyjny ME postanowił obniżyć o 50 proc. ceny biletów na piątkowy pierwszy blok zawodów (w godz. 13 - 15.45).

Organizatorzy serdecznie zapraszają wszystkich opiekunów, dziadków czy rodziców z dziećmi do kibicowania zawodnikom i poznania tej pięknej dyscypliny sportu. Na godz. 17 zaplanowano ceremonię oficjalnego otwarcia mistrzostw, a tuż po niej rozpocznie się finał wieloboju kobiet.

W sobotę od godz. 13.30 rozpoczną się finały na przyrządach. Mężczyźni rywalizować będą w ćwiczeniach wolnych i na kółkach oraz na koniu z łękami, a kobiety - w skoku i poręczach asymetrycznych.

W niedzielę od godz. 13.30 rozpoczną się kolejne finały na przyrządach. Mężczyźni rywalizować będą w skoku, poręczach i na drążku, a kobiety - na równoważni i w ćwiczeniach wolnych.

Finał mistrzostw Europy transmitować będzie TVP Sport. Na finały przygotowano miejsca na trybunach dla 2600 widzów, a bilety można nabywać już teraz w internecie (bilety.fm) oraz w specjalnej kasie w holu Netto Areny. ©℗ (mij)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA

Komentarze

obserwator
2019-04-12 07:25:13
w gadaniu to te kulesze mocni a potem kompromitacja
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
dB
2019-04-11 18:25:12
przy wejściu do hali powinni rozdawać zatyczki do uszu bo decybeli tam nie żałują.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA