W 21. kolejce I ligi futsalu gr. północnej, Futsal Szczecin przegrał na wyjeździe z zespołem We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 4:5.
We-Met Futsal Club Kamienica Królewska - Futsal Szczecin 5:4 (3:1); 1:0 Wenta (2), 2:0 Wenta (2), 2:1 Sapon (7), 3:1 Wenta (16), 3:2 Sobinek (26), 3:3 Sobinek (36), 4:3 Hinca (37 karny), 5:3 Choszcz (40), 5:4 Wiejkuć (40).
Futsal: Janukiewicz, Żebrowski, Sobinek, Maćkiewicz, Wiejkuć, Bitsadze, Kubicki, Sapon, Jurys.
Już na początku spotkania dwie bramki dla gospodarzy zdobył Wenta, który z bliska, w bliźniaczych sytuacjach wykończył strzały swoich kolegów. Po ładnej akcji Futsalu, kontaktowego gola zdobył Sapon. Następnie piłkę w środku pola stracił Wiejkuć i Wenta, strzałem do pustej bramki, po raz trzeci umieścił piłkę w siatce.
Po przerwie obraz gry uległ zmianie. To Futsal miał więcej okazji bramkowych i zamienił je na gole. Dwukrotnie zrobił to Sobinek, który raz strzelił z powietrza, a za drugim razem płaskim strzałem wyrównał stan meczu. W tym czasie We-Met również miał swoje szanse, ale brakowało mu uderzeń na bramkę. Na niecałe cztery minuty przed końcem spotkania, to gospodarze wyszli ma prowadzenie. W polu karnym faulował Maćkiewicz, a karnego na gola zamienił Hinca. Po straconej bramce Futsal wycofał bramkarza, a w ostatniej minucie spotkania gospodarze dostali czerwoną kartkę i goście grali z przewagą w polu 5 na 3. Niestety przy konstruowaniu akcji stracili oni piłkę i Choszcz podwyższył prowadzenie na 5:3. Bramkę kontaktową na półtorej sekundy przed końcem meczu zdobył Wiejkuć, ale niewiele to już zmieniło.
Szkoda straconego punktu, bo remis był do osiągnięcia w dzisiejszym spotkaniu. Zabrakło doświadczenia i mądrej gry przy stanie 3:3. Futsal był równorzędnym przeciwnikiem dla We-Metu, który po tym zwycięstwie zapewnił sobie grę w barażach i powalczy o Ekstraklasę Futsalu. Natomiast zespół ze Szczecina, mimo porażki, utrzymał się w rozgrywkach I ligi.
PR