Rewanżowy mecz barażowy o prawo gry w ekstraklasie futsalu: POGOŃ ’04 Szczecin - KS CONSTRACT Lubawa 6:7 (2:4); 0:1 Ossowski (4), 0:2 Łóżyński (12), 1:2 Jakubiak (12), 1:3 Kaniewski (13), 2:3 Prawucki (15), 2:4 Grubalski (19), 3:4 Gepert (22), 4:4 Budzyn (28 samobójcza), 5:4 Jurczak (30), 5:5 Kieper (36), 5:6 Jakubiak (38 samobójcza), 6:6 Jurczak (40), 6:7 Budzyn (40).
POGOŃ ’04: Wilczek – Jakubiak, Prawucki, Gepert, Maćkiewicz, Kondiuch, Czyszek, Przygórzewski, Czepielewski, Jurczak
W pierwszym spotkaniu w Lubawie szczecinianie przegrali 0:3, więc przystąpili do spotkania w wypełnionej kibicami hali przy ul. Twardowskiego z przysłowiowym nożem na gardle i chyba trochę stremowani szybko stracili bramkę, a niecała dziesięć minut później - kolejną.
Po przerwie zero-czwórka miała dobry okres, wychodząc na prowadzenie 5:4, ale w tym momencie do utrzymania w ekstraklasie potrzebne były jeszcze trzy gole. Było to zbyt trudne zadanie w pojedynku z młodym, walecznym i wybieganym zespołem z Lubawy.
- Po wieloletniej grze w ekstraklasie doznaliśmy goryczy spadku i teraz bardzo trudno będzie wszystko poukładać, by zbudować zespół mogący walczyć o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej - powiedział prezes Pogoni ’04 Krzysztof Bober. ©℗
(mij)
Na zdjęciu: Mimo dopingu szczecińskiej publiczności zero-czwórka (w granatowo-bordowych strojach) na Twardowskiego nie odrobiła strat z pierwszego meczu.
Fot. Ryszard PAKIESER