W lutym mają się rozpocząć rozgrywki pięściarskiej Ekstra Ligi 2018, z udziałem sześciu drużyn. Projekt nadzoruje wiceprezes Polskiego Związku Bokserskiego Marcin Stankiewicz. Do czerwca planowane jest rozegranie sześciu kolejek spotkań, zaś pozostałe cztery jesienią.
- Plan jest taki, że walczyć będzie sześć zespołów, będących najczęściej przedstawicielami danego okręgu. Spotkanie organizacyjne, na którym chcemy dopiąć wszelkie sprawy, odbędzie się 3 stycznia w Szczecinie. W przypadku naszej ekipy z Zachodniopomorskiego - Dumy Pomorza, skład oparty będzie na zawodnikach Skorpiona Szczecin, ale też Róży Karlino, Olimpu Szczecin, Spartakusa Szczecin oraz Fight Club Koszalin. Mecze chcemy organizować w każdym z tych miast, licząc na przychylność lokalnych samorządów i sponsorów - powiedział wiceprezes PZB Stankiewicz, który jest trenerem w Skorpionie i pełni funkcję koordynatora Ekstra Ligi 2018.
Rozgrywek ligowych w boksie nie było w Polsce od 2011 roku. Zorganizowano wówczas - po kilku sezonach przerwy - tzw. Elitarną Ligę Bokserską, w której wystąpiły cztery drużyny. Zwyciężył PKB Poznań.
- Planujemy 10 kolejek, z których pierwsza odbyłaby się w lutym, jeszcze przed młodzieżowymi mistrzostwami Europy. Do czerwca chcemy rozegrać sześć serii meczów, a jesienią cztery decydujące. Walki odbywać się będą w ośmiu kategoriach wagowych, od 56 kg do +91 kg. Zwycięzca walki otrzyma 2 punkty, przegrany 1, z kolei oddanie pojedynku walkowerem to 0 pkt. Chcemy unikać walkowerów - dodał przedstawiciel władz PZB.
Stankiewicz przyznał również, że jednym z pomysłów jest zorganizowanie draftu do ligi.
- Mogą zgłaszać się bokserzy z okręgów, które nie mają swojej ekipy w lidze. Prawdopodobnie, poza Dumą Pomorza, wystąpią zespoły ze Śląska, Wielkopolski, Pomorskiego, Dolnego Śląska i Olimp Lublin. Mamy też wstępne zgłoszenie do edycji 2019 zespołu z Białegostoku, może dołączy także Podkarpackie. Wierzymy, że nasz projekt się powiedzie, dla zawodników będzie to kolejna okazja sprawdzenia się w mocnej stawce - podsumował Stankiewicz. (pap)
Fot. R. Pakieser
