29 - letni Izu Ugonoh odniósł podczas bokserskiej gali w Auckland błyskawiczne zwycięstwo przez nokaut w I rundzie. Urodzony w Szczecinie polski pięściarz z nigeryjskimi korzeniami znokautował Ibrahima Labarana z Ghany, który przed walką z synem nigeryjskich emigrantów miał znakomity bilans 14 zwycięskich walk w 14 pojedynkach.
Ugonoh tym samym wywalczył dwa pasy mistrzowskie: WBA Oceania i WBO Africa w wadze ciężkiej. Rodzice Izu Ugonoha w latach 80 ubiegłego wieku przyjechali do Szczecina z Nigerii, żeby studiować. Tu urodził się ich syn, który obecnie znakomicie włada językiem polskim i jest naszą wielką nadzieją na błyskawiczną karierę w zawodowym boksie.
Ugonoh wcześniej był jedynie sparringpartnerem Wladimira Kliczki. Marzy o walce w Polsce i tytule mistrza świata. Jego czwartkowy rywal w I rundzie dwukrotnie lądował na deskach. Za drugim razem sędzia słusznie nie pozwolił mu na kontynuowanie walki.
Dla Ugonoha to czwarta walka w tym roku - każda zakończyła się zwycięstwem i trzecia przez nokaut. Pięściarz ma na swoim koncie 14 walk - wszystkie wygrane, a 11 przed czasem.
Prognozuje się, że w niedługim czasie awansuje do czołówki pięściarzy w światowym rankingu wagi ciężkiej.