Komisja Sportu w Urzędzie Miejskim miała w poniedziałek opiniować projekt inicjatywy obywatelskiej nawołujący radnych, by wymusili na prezydencie zaniechanie modernizacji stadionu piłkarskiego. Komisja nie wydała opinii, bo nie znała scenariusza popołudniowej debaty prezydenta z radnymi.
Przewodniczący Marek Kolbowicz zaproponował, by członkowie komisji wyrazili swoją opinię we wtorek rano. Wtedy będą po poniedziałkowej, popołudniowej debacie w sprawie stadionu i wiedzieć będą w sprawie znacznie więcej.
Piotr Krzystek na poniedziałkową debatę zaprosił radnych, a uczynił to drogą mailową w piątek o godzinie 15. Taki tryb działania nie był przypadkowy. Od opinii radnych zależy, czy projekt modernizacji stadionu będzie realizowany.
Szefowie największych klubów partyjnych w Szczecinie przed wyborami wypowiadali się jednoznacznie na temat modernizacji stadionu. Byli temu przeciwni. Nie wiadomo jednak, jaki będzie we wtorek wynik głosowania. Dyscypliny partyjnej nie ma, więc różne scenariusze wchodzą w grę.
Nieoficjalnie wiemy, że bez względu na opinię radnych proces modernizacji stadionu będzie kontynuowany. Na pewno aż do czasu ogłoszenia przetargu budowlanego. Ten ma nastąpić na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku. Wtedy poznamy prawdziwy koszt modernizacji.
Na poniedziałkowej Komisji Sportu wszyscy wypowiadający się radni poddawali w wątpliwość sens modernizacji stadionu. Były to jednak tylko opinie bez żadnej odpowiedzialności. ©℗ (par)
Podpis pod zdjęcie: Członkowie Komisji Sportu debatowali w poniedziałek o stadionie, ale żadnego wspólnego stanowiska w sprawie nie zajęli.
Fot. Dariusz Gorajski