Zakończyło się głosowanie w 71. Plebiscycie Sportowym „Kuriera Szczecińskiego” na najlepszych oraz najpopularniejszych 10 sportowców i 3 trenerów województwa zachodniopomorskiego w 2025 roku, więc jesteśmy blisko poznania wszystkich rozstrzygnięć, a oficjalne wyniki ogłosimy na Gali Mistrzów Sportu, która zgodnie z tradycją ostatnich lat odbędzie się na początku nowego roku, w poniedziałek 12 stycznia w gościnnych progach Hanzy Tower.
Pretendenci mogą zgłaszać się po zaproszenia na galę, od 7 stycznia, do Biura Podróży AS przy pl. Grunwaldzkim. Podajmy jako ciekawostkę, że w organizacji zbliżającej się szybkimi krokami imprezy ponownie pomaga nam uczestnik igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2008 roku w roli trenera, czyli Andrzej Stec ze Szczecińskiego Klubu Olimpijczyka, wielki propagator idei olimpijskiej, laureat nagrody III stopnia w kategorii prac magisterskich w konkursie PKOl na materiały poświęcone tematyce igrzysk.
W tym roku drastycznie - i po raz pierwszy w historii aż tak dobitnie - przedłużyliśmy termin przyjmowania tradycyjnych kuponów papierowych, które można było wysyłać pocztą jeszcze 23 grudnia. Z powodu licznych świąt, jak Boże Narodzenie, Nowy Rok i Trzech Króli, listy będą mogły jeszcze nadchodzić - jak szacujemy - nawet do 8 stycznia. Mamy już policzone wyniki głosowania SMS-owego i dotychczas otrzymanych kuponów, ale na niektórych pozycjach wyniki różnią się minimalnie, więc ostatnie przesyłki mogą mieć jeszcze wpływ na czołową dziesiątkę sportowców i trójkę szkoleniowców.
Przypomnijmy, że aby znaleźć się na liście kandydatów w sportach indywidualnych, zawodnik lub zawodniczka w 2025 roku musieli zdobyć medal w wyczynowej rywalizacji seniorów podczas: mistrzostw świata albo Europy lub w Pucharze Świata. Plebiscytową przepustką było także zdobycie medalu mistrzostw Polski. W sportach drużynowych (jest preferencja, bo gry zespołowe są najpopularniejsze wśród kibiców) plebiscytową przepustką było powołanie do reprezentacji kraju lub znacząca pozycja w rywalizacji najwyższej klasy rozgrywkowej. Trenerzy mogli znaleźć się na liście, jeśli ich podopieczni spełnili wyżej wymienione kryteria. (mij)
