Czwartek, 21 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Szczecińska uczona wie, jak zastąpić plastik

Data publikacji: 04 sierpnia 2024 r. 22:17
Ostatnia aktualizacja: 05 sierpnia 2024 r. 08:13
Szczecińska uczona wie, jak zastąpić plastik
Projekt szczecińskiej uczonej jest ważny, gdy tak wiele mówi się o katastrofie klimatycznej.   

Biotworzywo polimerowe, które może zastąpić "tradycyjny" plastik, stworzy badaczka Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Będzie ono przyjaznym dla środowiska materiałem do wytwarzania popularnych opakowań z plastiku – worków, reklamówek czy butelek PET. 

W czasach świadomości możliwej katastrofy klimatycznej spowodowanej działalnością człowieka oraz w rosnącym poczuciu odpowiedzialności współczesnego społeczeństwa prof. inż. Sandra Ilona Paszkiewicz skłoniła się do poszukiwania alternatywy obecnie stosowanych rozwiązań. 

Naukowiec ZUT opracuje innowacyjne materiały polimerowe pochodzenia biologicznego, bardziej efektywne w przetwarzaniu, które będą miały mniejsze oddziaływanie na środowisko w porównaniu ze swoimi dotychczasowymi odpowiednikami. Ich właściwości mają umożliwić szerokie i bezpieczne zastosowanie, a produkty z nich wytworzone będą posiadały określoną długość „cyklu życia”. Prof. Paszkiewicz uwzględni oddziaływanie środowiskowe, aby wytworzyć mieszaninę polimerową o jak najmniejszym śladzie węglowym. 

Badania prowadzone będą w ramach projektu siliCOMP realizowanego we współpracy ZUT z zespołem prof. Mateusza Barczewskiego z Politechniki Poznańskiej oraz zespołem prof. Beaty Dudziec z Uniwersytetu im Adama Mickiewicza w Poznaniu.  

Prof. Sandra Ilona Paszkiewicz otrzymała na „Opracowanie nowego podejścia do produkcji i kompatybilizacji mieszanin poliestrowych z zastosowaniem hybrydowych dodatków organiczno-nieorganicznych” ponad 2,3 mln zł w ramach ministerialnego konkursu OPUS 26. Badania ruszą lada dzień, prace zaplanowano na trzy lata.  

(as)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Róg obfitości
2024-08-08 08:37:55
O tym czy to jest coś warte zadecyduje główna księgowa po wykonaniu bilansu rocznego i kolejnych, gdzie po stronie wydatków i nakładów publicznych pojawi się suma, którą da się pożenić z tym co wpłynie na konto przychodów ze sprzedaży gotowych produktów. Tymczasem walimy kasiorę dla naukowców, którzy wmawiają nam, że potrafią zamienić rtęć w złoto, tylko trzeba jeszcze parę dukatów na badania, a wyniki już czekają za rogiem obfitości.
@niezwykłe
2024-08-06 10:58:19
Dodaj do tego "ekologiczną" produkcję ubrań z mielonych butelek plastikowych, które podczas prania uwalniają do wody drobiny plastiku, choć pelikanom się wmawia, że to wina słomek do napojów :)) no i że futra, naturalna skóra są bee, bo zwierzątka cierpią. To teraz plastik wpierniczają i to jest ok, eko!
niezwykłe
2024-08-06 09:44:12
przypomina mi to zadymę medialną towarzysząca wprowadzaniu biodegradowalnego plastiku, pewnie pamiętacie że w latach 90 torby foliowe można było wykorzystywać wielokrotnie, do dziś mam ich używam, potem wprowadzono reklamówki które miały rozpadać się po krótkim czasie, okazało się że faktycznie rozpadają się ale na mikro i nano plastik który podobno jest już w każdym z nas, w każdym zwierzaku, roślinie, i tak ideolodzy eko skazili całą planetę, dziś jest podobnie z tymi wszystkimi wynalazkami...
@czytam
2024-08-05 22:53:14
Ludzi rozczarowała forma artykułu, którego tytuł sugeruje, że jakiś przełom się dokonał, a w rzeczywistości za publiczne miliony będzie się dopiero szukać rozwiązań ze skutkiem nieznanym. Ponieważ towarzyszy temu dodatkowo argumentacja dla debili o jakiś śladach węglowych i katastrofach, to ludzie dostrzegają, że nie nauka może być tu w centrum uwagi, tylko klimatyczny skok na kasę, a to już wkurza. Mam nadzieję na artykuł podsumowujący za 3 lata. Wtedy się przekonamy po co to było.
Sylva
2024-08-05 11:05:15
Jeśli to polimer i to z dodatkiem czy na bazie poliestru, to tylko kolejny produkt wprowadzający plastik do środowiska. Dopóki nie wiadomo czy i w jaki sposób jest całkowicie biodegradowalny, to ta kasa jest za to żeby zarabiać dalej na poliestrze i przykryć to tylko pod nazwą bio. Etycznie wątpliwe.
czytam
2024-08-05 10:17:11
Byłoby super. A krytykom poniżej -poczekajcie . Nie od razu Kraków zbudowano. A M. Skłodowska-Curie była wielka i żadna feministra nie nazywała jej NAUKOWCZYNIĄ.
Olo
2024-08-05 09:40:23
Jasne. Koncerny ładują miliardy w research a tu hokus pokus i nagle w zadupiu naukowym Europy dokonuje się rewolucja :-)
Ale halo!
2024-08-05 09:30:19
Jak to "możliwa" katastrofa klimatyczna?! To już nie jest "nadchodząca"?! No ale co się dziwić artykuł o przytuleniu 2,3 mln na zmniejszanie "śladu węglowego" . Macie wyobraźnię w tej nowomowie! Rozczarowujące, że ludzie nauki biorą w tym udział. Pewnie tacy sami mądrzy jak ci specjaliści pandemiczni. Ekoświry czuwaj!
Obs
2024-08-05 08:54:51
I MIT i CalTech już stoją w kolejce żeby ją zatrudnić u siebie… Litości
krzysio
2024-08-05 08:44:53
Produkt okaże się dobry, tani, ekologiczny, więc wielkie korporacje wykupią patenty zamkną temat i dalej będą produkować plastik wmawiając nam że musimy płacić więcej bo grozi nam katastrofa klimatyczna. A durny i ciemny lud nawet nie będzie świadomy istnienia tej technologii.
Życie
2024-08-05 07:26:42
Może to mało pokrzepiające, ale aż trudno sobie wyobrazić, że wszyscy od lat korzystają z plastiku, uczeni pracują nad zmianami rozwiązań w tym zakresie, a teraz w Szczecinie ma powstać metoda, którą będą używali wszyscy na świecie. Poza tym, nie lepiej pisać o wynikach, a nie o wieloletnich planach?
chester
2024-08-05 02:36:51
Szczecińska nauczona badaczka. Naukowczyni, mówiąc krótko.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA