Blisko 17 tysięcy uczniów rozpocznie naukę w koszalińskich szkołach podstawowych i średnich. Władze miasta zadecydowały, że rozpoczęciu nowego roku 1 września nie będą towarzyszyć uroczyste apele. Placówki zastosują różne metody prewencyjne, aby zminimalizować zagrożenie w pandemii koronawirusa.
Wszędzie będą prowadzone zajęcia stacjonarne, choć początkowo ratusz po konsultacjach z dyrektorami szkół planował lekcje w systemie hybrydowym, czyli rozważał też kształcenie zdalne. Zalecane odgórnie ustalenia spowodowały, że odstąpiono od tych zamiarów. Reżim sanitarny obowiązuje. Magistrat z powodu COVID-19 jest w stałym kontakcie z sanepidem i dyrektorami szkół. Koszalin po tygodniu zagrożenia znalazł się poza listą ostrzegawczą resortu zdrowia, gdy zmalała liczba zakażonych z miasta i okolicy. Tu warto dodać, że z powiatu ziemskiego pochodzi duża grupa uczniów w placówkach w Koszalinie.
We wrześniu szkoły będą funkcjonować inaczej niż zwykle, bo przykładowo w zmienionych godzinach zajęć, z rygorem wchodzenia i wychodzenia z budynków różnymi wejściami czy ograniczonym przemieszczaniu się podczas przerw między lekcjami. Wszystkie zasady są dostępne na stronach internetowych placówek, tam władze odsyłają uczniów i rodziców. Do opiekunów z prośbą zwrócił się Piotr Jedliński, prezydent Koszalina.
- Jeżeli zauważycie u swoich dzieci objawy przeziębienia, na przykład podwyższoną temperaturę czy katar, nie posyłacie dziecka za wszelką cenę do szkoły - apeluje włodarz. - Rodzic nie jest w stanie stwierdzić w warunkach domowych, co dolega jego dziecku. Nasze decyzje będą rzutować na zdrowie dziesiątek innych osób, warto o tym pamiętać.
Co jeśli koronawirus wystąpi wśród społeczności szkolnej?
- W przypadku konieczności przejścia na system hybrydowy, jesteśmy przygotowani do prowadzenia zajęć zdalnie - informuje Piotr Jedliński. - Każda koszalińska klasa jest podłączona do światłowodu. Dodatkowo doposażyliśmy nasze szkoły w sprzęt komputerowy o wartości 250 tysięcy złotych.
Ratusz ma też świadomość, że wyzwaniem może być codzienny dojazd dzieci i młodzieży do szkół. Aby odciążyć transport publiczny, do dyspozycji będą autobusy, które wyjadą na trasę w momencie przeciążenia danej linii, co pozwoli uczniom podróżować zgodnie z obostrzeniami dotyczącymi transportu publicznego.
Nie tylko szkoły są gotowe na przyjęcie uczniów. Koszalińska Bursa Międzyszkolna funkcjonuje normalnie. ©℗
(m)
Fot. Wiesław Miller