Duża część społeczeństwa, znajdująca się jeszcze we wczesnym etapie uzależnienia, często wstydzi się przyznać do swojego problemu, a w związku z tym nie idzie szukać pomocy. Jak twierdzą ankietowani przez Alky Recovery, okazuje się, że ponad 80% zapytanych osób, skorzystałoby z pomocy rozwiązań technologicznych, gdyby o tym wiedziało.
- Już teraz obserwujemy, że aplikacje mobilne pomagają nam w codziennych czynnościach. Są obecne również w obszarze mHealth. Przykładem jest aplikacja Alky Recovery, która została stworzona po to, żeby pomagać osobom uzależnionym. Jest ona uzupełnieniem do procesu terapeutycznego – mówi newsrm.tv Marcin Brysiak, pomysłodawca aplikacji.
Aplikacja na smartfony, która konsekwetnie wpływa na zmianę nawyków związanych z nadużywaniem alkoholu. Problem nadmiernego picia dotyczy zarówno Polaków, jak i społeczeństwa na całym świecie. Mimo postępu technologicznego, wciąż jest zapotrzebowanie na rozwiązania z obszaru Internet of Things, które mogłyby skutecznie pomagać w walce z nałogiem. Alky Recovery wyposażone jest w szereg skomplikowanych algorytmów, dbających o to, by codziennie doradzać, kontrolować i przede wszystkim motywować osoby z niej korzystające. Jak twierdzi Marcin Brysiak – W procesie leczenia uzależnienia najważniejsze jest wsparcie. To szczególnie ważne, zwłaszcza we wstępnym etapie, kiedy ludzie diagnozujący u siebie problem, nie zawsze chcą zwracać się do innych po pomoc. My chcemy ją zapewnić za pomocą aplikacji.
Szacuje się, że w Polsce jest ok. 600-700 tysięcy osób uzależnionych od alkoholu, co stanowi blisko 12 procent dorosłych Polaków. Spośród nich zaledwie część leczy się poradniach czy ośrodkach, bądź uczęszcza na spotkania grup Anonimowych Alkoholików.
Żródło: Newsrm.tv