Ubiegłoroczni maturzyści, którzy nie zdali ustnego egzaminu z języka polskiego lub obcego, otrzymają odpust maturalny. Ci, którzy chcieli na tegorocznej maturze poprawić ten egzamin, nie będą mogli tego zrobić, gdyż z powodu pandemii w tym roku odbędą się tylko egzaminy pisemne. Minister edukacji wprowadził więc dla nich amnestię.
Ogłoszona przez Dariusza Piontkowskiego amnestia maturalna obejmie tylko tych uczniów, którzy rok temu oblali egzaminy ustne i w tym roku chcieli zdawać je jeszcze raz.
- Historia się powtarza, kiedy Roman Giertych był ministrem edukacji, wtedy też z jednego przedmiotu można było nie zdać i otrzymywało się świadectwo maturalne - powiedział nam nauczyciel jednego ze szczecińskich liceów.
„Absolwenci, którzy w 2020 r. deklarowali ponowne przystąpienie do ustnego egzaminu maturalnego, aby ten egzamin zdać, nie będą do niego przystępowali” - czytamy w przygotowanym przez MEN rozporządzeniu. - „Otrzymają oni świadectwo dojrzałości, jeżeli we wcześniejszych latach z każdego przedmiotu obowiązkowego w części pisemnej mieli co najmniej 30 proc. punktów możliwych do uzyskania oraz przystąpili do części pisemnej egzaminu maturalnego z co najmniej jednego przedmiotu dodatkowego”.
- To jest dobra decyzja tym bardziej, że ustny egzamin maturalny nie jest brany pod uwagę w rekrutacji na uczelnie wyższe. Jedynie, w niektórych przypadkach liczy się na studia za granicą - ocenia Jarosław Duda, dyrektor Zespołu Szkół Sportowych w Szczecinie. - Często też nie zdany egzamin ustny nie jest powodem słabej wiedzy uczniów, lecz efektem stresu. U nas się to zdarza co dwa trzy lata. Taka decyzja w obecnej sytuacji daje szanse tym uczniom, którzy nie mogliby przystąpić do egzaminu, aby go poprawić.
Ze statystyki poszczególnych placówek znajdującej się na oke.poznan.pl wynika, że jest to całkiem pokaźna grupa. Na 270 szkół średnich w Zachodniopomorskiem z ustnego egzaminu z języka polskiego 100-proc. zdawalności nie było w 44 szkołach. W samym Szczecinie natomiast na 60 publicznych i niepublicznych szkół kończących się maturą, egzaminu z języka polskiego nie zdali pojedynczy uczniowie w 15 szczecińskich placówkach.
Przeanalizowaliśmy też statystyki zdawalności szkół w egzaminie z najpopularniejszego z języków obcych - angielskiego. W województwie zachodniopomorskim z obowiązkowego ustnego egzaminu z języka angielskiego 100-proc. zdawalności nie osiągnięto w 104 na 270 placówek. W Szczecinie nie zdali go uczniowie 16 na 60 szkół kończących się maturą. Chodzi o placówki publiczne i niepubliczne. Ilu osób w województwie zachodniopomorskim może dotyczyć amnestia? - zapytaliśmy w piątek w Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu, lecz nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Absolwenci, którzy nie mają zdanych innych egzaminów lub nie uda im się poprawić złego wyniku w czerwcu, będą musieli poczekać do następnego roku. Ich amnestia nie obejmie. Mimo, że - jak zapowiedział minister - egzaminów ustnych nie będzie, to będą wyjątki. Dotyczą one osób, które starają się o przyjęcie na zagraniczne uczelnie, które wymagają wyniku takiego egzaminu albo potrzebujących zdać egzamin ustny, by zrealizować postanowienia umowy międzynarodowej. Aby - w drodze wyjątku - móc przystąpić do matury ustnej, musieli zgłosić to do piątku, 22 maja dyrektorowi szkoły, do której uczęszczali.©℗
Elżbieta KUBERA
Fot. Ryszard PAKIESER
Na zdjęciu: Amnestia maturalna nie obejmie egzaminów pisemnych
