Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Znacie ją z seriali. W czwartek będzie w zamku

Data publikacji: 28 marca 2019 r. 07:39
Ostatnia aktualizacja: 29 marca 2019 r. 07:04
Znacie ją z seriali. W czwartek będzie w zamku
 

Poezje Julii Hartwig, Anny Świrszczyńskiej i Papuszy (Bronisławy Wajs) w interpretacji Edyty Łukaszewskiej, usłyszymy w czwartkowym 28. Szczecińskim Salonie Poezji w Zamku Książąt Pomorskich. Wstęp wolny - bezpłatne wejściówki do odbioru w Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej (wejście I), od godz. 17.00 w dniu wydarzenia, liczba miejsc ograniczona.

Edyta Łukaszewska jest aktorką teatralną, filmową i serialową. Ukończyła Akademię Teatralną im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Od 2002 roku związana jest z zespołem Teatru Nowego w Poznaniu. Pracowała z takimi reżyserami jak: Krystyna Janda, Wojciech Smarzowski, Jerzy Stuhr, Mikołaj Grabowski, Jacek Borcuch, Agata Duda-Gracz. Znana jest widzom z seriali: „M jak miłość”, „Wydział zabójstw”, „Kasia i Tomek”, „Na Wspólnej”, „Ucho Prezesa”. Nagrodzona została na X Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Boska Komedia w Krakowie (2017) za najlepszą rolę kobiecą w spektaklu „Będzie pani zadowolona, czyli rzecz o ostatnim weselu we wsi Kamyk”. Zresztą, to przedstawienie mogli obejrzeć, w ub. roku, widzowie festiwalu Kontrapunkt w Szczecinie.

Spotkanie w zamku rozpocznie się o godz. 17.30 w Holu Wschodnim Zamku (wejście A, parter). Prowadzenie: Michał J. Kawecki, twórca i gospodarz Szczecińskiego Salonu Poezji.

(MON)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Anatol
2019-03-29 05:30:27
Literatura wysokiego lotu dodatkiem do serialowych gwiazd?
opp
2019-03-29 05:21:28
Politycy i urzędnicy najbardziej boją się literatów , zwłaszcza niezależnych, bo wiedzą,że oni przeminą , literatura zostanie.
poznaniak
2019-03-28 11:45:06
Szczecin jak to Szczecin - bez zmian. Bardzo się cieszę ,że kilkanaście lat temu wyemigrowałem zagranice do Poznania. Tam szanują mieszkańców i ludzi kultury. Poznań do światowa metropolia. Miasto enklawa sukcesu i dobrobytu.
Jarun
2019-03-28 10:06:50
Wybudowali za 120 milionów filharmonię , w której nie ma koncertów muzyki poważnej i trupiarnię Przełomy, tylko nie wiadomo po co ? A spotkania z pisarzami twórcami, gdzieś po korytarzach, ciasnych salkach, jakiś kanciapach, piwnicach empiku, np. Zamek, Prom Media na Woj. Polskiego. Bezmyślność i durnota rządzących miastem nie zna granic. I cieszą się "tfurcy Frygi".

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA