W niedzielę, 13 kwietnia szczecińskiej w katedrze zakończyła się XII edycja Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralno-Pasyjnej. Finał odbył się w wyjątkowym dniu – w Niedzielę Palmową – co nadało koncertowi laureatów szczególny duchowy wymiar i wprowadziło słuchaczy w głębszą refleksję przed zbliżającym się Wielkim Tygodniem.
Choć katedra pw. św. Jakuba przechodzi remont, a zza murów świątyni do wnętrza docierały odgłosy miasta, nie wpłynęło to na odbiór muzyki, która zabrzmiała niezwykle szlachetnie i czysto. Przeciwnie – kontrast pomiędzy zewnętrznym zgiełkiem a wewnętrzną ciszą i skupieniem tylko uwypuklił siłę muzyki i jej duchowe przesłanie.
W ciągu trzech ostatnich dni w szczecińskich kościołach – w tym w katedrze, rozbrzmiewała muzyka, która łączyła sacrum z artyzmem. Festiwal przyciąga chóry o różnym charakterze, od dziecięcych zespołów po chóry akademickie i senioralne, oferując zarówno konkursową rywalizację, jak i możliwość wspólnego duchowego przeżycia. Jednak to właśnie niedzielny finał zgromadził największe emocje – publiczność licznie wypełniła wnętrze świątyni, by wysłuchać najlepszych zespołów wyłonionych przez jury. Każdy wnosił na scenę coś własnego: jedni zachwycali precyzją, inni delikatnością brzmienia, jeszcze inni siłą wyrazu i autentycznością emocji.
Przewodniczący jury, dr hab. Benedykt Odya, w swoim podsumowaniu nie krył uznania dla uczestników i organizatorów. Podkreślił, że festiwal – choć organizowany bez rozmachu typowego dla dużych imprez – ma ogromną wartość artystyczną i duchową. Przez trzy dni, jak mówił, byliśmy świadkami zjawiska, które trudno opisać – jedności sztuki i sacrum, spotkania ludzi wrażliwych, oddanych muzyce i temu, co niewidzialne, lecz odczuwalne w każdym brzmieniu.
Tegoroczni laureaci reprezentowali wysoki poziom wykonawczy i różnorodność podejść interpretacyjnych. Złote Pasma otrzymały m.in. Chór Uniwersytetu Medycznego z Poznania pod dyrekcją Przemysława Palki, Sonus Cantus Chamber Choir ze Szczecina kierowany przez Katarzynę Ganczarską oraz Męski Zespół Wokalny Calvi Cantores z Knurowa. Jury przyznało również Grand Prix – zdobył je Chór Dziecięcy Gioia di Cantare z Torunia, prowadzony przez Renatę Szerafin-Wójtowicz, która została uhonorowana nagrodą dla najlepszego dyrygenta.
Nie zabrakło także wyróżnień specjalnych. Szczeciński Chór Katedralny został nagrodzony za najlepsze wykonanie utworu pasyjnego (Sepulto Domino G.G. Gorczyckiego), zaś Sonus Cantus – za Miserere Marka Jasińskiego – otrzymał wyróżnienie za najlepszą interpretację utworu polskiego kompozytora. Chór Uniwersytetu Medycznego zachwycił jury wykonaniem Suplikacji Andrzeja Cwojdzińskiego, zdobywając laur za najlepszy utwór sakralny.
Chóry dziecięce i młodzieżowe udowodniły, że tradycja śpiewu chóralnego wciąż żyje i ma przed sobą przyszłość. Zespół z Rabki-Zdroju otrzymał wyróżnienie za pielęgnowanie tej tradycji wśród najmłodszych, a Calvi Cantores z Knurowa – za kulturę brzmienia.
Festiwal organizowany jest przez Fundację Morze Kultury. Jego idea wykracza poza ramy klasycznego konkursu – to spotkanie ludzi, których łączy miłość do muzyki i potrzeba przeżywania jej w przestrzeni sacrum. Dzięki wsparciu parafii, wolontariuszy oraz licznych instytucji, możliwe było stworzenie wydarzenia, które poruszyło serca i pozostawiło wiele wspomnień.
W oficjalnych podziękowaniach organizatorzy podkreślali, że festiwal nie jest tylko dziełem artystycznym, lecz także wspólnotowym. To efekt pracy wielu ludzi – dyrygentów, śpiewaków, techników, koordynatorów – ale też dowód na to, że nawet w przestrzeni codzienności, pełnej hałasu i pośpiechu, można znaleźć miejsce na ciszę, refleksję i piękno.
(dg)
Fot. Dariusz Gorajski