Wiarołomna
Widzowie, którzy pojawią się na premierowych spektaklach (24-26 czerwca o godz. 19) pt. „Wiarołomna”, w szczecińskim Teatrze Współczesnym, wezmą udział w rytuale apostazji Hany Umedy, reżyserki tego przedstawienia. Będzie to zatem swoiste, autobiograficzne rozliczenie się artystki z wieloletniego bycia w jednej ze wspólnot duchowych Kościoła katolickiego, o której mówi, iż działała na podobnych zasadach jak sekty.
Hana Umeda to performerka i tancerka. Mając siedem lat, została członkinią Ruchu Rodzin Nazaretańskich. „Wiarołomna” to zatem autobiograficzne rozliczenie z doświadczeniem religijności ukształtowanej przez tę wspólnotę maryjną działającą w ramach Kościoła katolickiego. Oparta na idei zawierzenia życia Maryi duchowość ruchu kładła szczególny nacisk na posłuszeństwo i mistyczne zjednoczenie z Bogiem w głębokim poczuciu własnej „duchowej nędzy”. Twórcy chcą zatem spektaklem odpowiedzieć na pytania: czy wychodząc z Kościoła katolickiego, jesteśmy w stanie rzeczywiście się od niego uwolnić oraz jak mógłby wyglądać skuteczny rytuał apostazji?
W przedstawieniu wystąpią: Maria Dąbrowska, Joanna Matuszak, Hana Umeda, Arkadiusz Buszko i Przemysław Walich.
Jestem wroną
Teatr „Nie Ma” zaprasza w piątek (24 czerwca) na premierowy spektakl pt. „Jestem wroną”. Początek o godz. 20 w Strefie Kultury Studenckiej Uniwersytetu Szczecińskiego.
Oto fragment tekstu, który widzowie usłyszą na scenie: „Ja jestem wroną! Jestem bezpłciowy! Nie jestem ani kobietą, ani mężczyzną! Pluję na was, na wszystkich z tej wysokości! Patrzę na was na wszystkich z pogardą! Jeszcze trzysta lat będę latać i krzyczeć wam o sobie! Ja jeszcze trzysta lat przeżyję!”. Zaintrygowani? W przedstawieniu wystąpią: Karina Kaźmierczak, Patryk Borowy, Radosław Olejarski. Reżyseria – Tatiana Malinowska-Tyszkiewicz.
(MON)