Szczecińskie kino Pionier jako jedyne w Szczecinie, a jedno z pięciu w regionie, bierze udział w akcji #wspieramykinapolskie! Można zatem nabyć e-bilet na seanse, które odbędą się po otwarciu kin i innych instytucji kultury już po pandemii. Kupienie takiego biletu pozwoli przetrwać kinom najbliższe miesiące.
- Polskie lokalne kina próbują odnaleźć się w nowej sytuacji. Epidemia dotknęła je w ten sam sposób co wszystkie instytucje kultury. Ale choć zamknięte, wykazują żywotność godną najlepszej rozrywki Polaków - mówi Jerzy Miśkiewicz ze szczecińskiego kina Pionier. - Skrzyknęliśmy się w kilkadziesiąt kin w Polsce, tych małych, by zrobić akcję pozwalającą nam przetrwać. Rachunki przecież musimy płacić, niezależnie od tego, czy mamy widzów czy nie. Gdyby sytuacja była normalna, a wszystko, by funkcjonowało jak zawsze, to przez ten ostatni miesiąc, od kiedy jesteśmy zamknięci, gościlibyśmy u siebie w Pionierze minimum 3 tysiące widzów. Może nawet cztery tysiące osób, by do nas przyszło w tym okresie, bo mieliśmy w planach wyświetlanie znakomitych filmów. Takich, na które widzowie bardzo czekali. Nie wiem, jak to będzie po pandemii, jakie tytuły wtedy wprowadzimy na ekrany - czy te, które nie doczekały się swojej kinowej premiery czy może kolejne, które czekają na swoją kolej. Trudno powiedzieć, jak dystrybutorzy filmowi to rozwiążą. Ale na pewno, choć na kilka seansów, chciałby pokazać te mocno oczekiwane filmy. Mamy stałych bywalców, którzy na pewno czekają na wiele tytułów, które z powodu pandemii nie doczekały się seansów. Zresztą, jest mi bardzo miło, bo w diagnozie dotyczącej lokalnej kultury, jaka niedawno się została opublikowana na stronie Urzędu Miasta - "Energia szczecińskiej kultury" - znaleźliśmy się na dziewiątym miejscu pośród kilkudziesięciu najbardziej popularnych instytucji kultury.
Akcja #wspieramykinapolskie! spotkała się ze sporym odzewem kinomanów. Do minionej środy sprzedano, w całej Polsce, e-biletów na ponad 16 tysięcy złotych. Na profilu wspomnianego szczecińskiego kina na Facebooku, internauci nie tylko deklarują wsparcie, ale wiele osób pisze o tym, iż już kupiło sporą ilość takich biletów do wykorzystania w przyszłości.
- Dwa razy w tygodniu jeżdżę do kina, odbieram pocztę, patrzę na puste sale kinowe. Smutny to widok. Bardzo - mówi J. Miśkiewicz.
By wziąć udział w akcji, trzeba wejść na stronę: www.wspieramy-kina.pl, wybrać z listy swoje ulubione kino i kupić dowolną liczbę biletów do wykorzystania w dowolnym czasie, na dowolny seans. Wraz z zakupem e-biletu, widz otrzyma, pocztą elektroniczną, e-kod. Taki e-kod można wymienić na seans filmowy.
Warto dodać, że szczeciński Pionier to najstarsze kino na świecie. Oficjalnie działa od 26 września 1909 roku, ale zostały znalezione dokumenty potwierdzające jego jeszcze dłuższą historię - od 1907 roku.
W naszym województwie, poza szczecińskim Pionierem, do akcji włączyły się też: Gryf z Gryfina, Zorza z Sianowa, Centrum z Białogardu oraz Stargardzkie Centrum Kultury ze Stargardu.
(MON)
Fot. Ryszard Pakieser
Na zdjęciu: Jerzy Miśkiewicz