W najbliższą środę na półki księgarskie trafi nowa książka szczecinianina - Marka Stelara, zatytułowana „Intruz". Ten popularny autor kryminałów tym razem napisał opowieść o służbach specjalnych. Dzisiaj można u nas wygrać - przedpremierowo! - egzemplarze tej powieści.
Marek Stelar urodził się w 1976 roku w Szczecinie. Tu ukończył architekturę na Politechnice Szczecińskiej. Debiutował powieścią kryminalną „Rykoszet”. Później wydano też jego kolejne książki: „Twardy zawodnik” i „Cień” oraz „Niepamięć”, „Niewiadoma” i „Nietykalny”. W ubiegłym roku na księgarskie półki trafiła mocno oczekiwana przez czytelników powieść „Blask”. W książkach Stelara Szczecin często jest tłem fabuły: „Szczecin to moje miasto, co podkreślam do znudzenia. Kocham to miasto, jestem z nim emocjonalnie związany, choć nie jest to miłość bezkrytyczna. Nie wyobrażam sobie, by moje powieści miały inne tło. Choć Szczecin nie jest pełnoprawnym bohaterem książek, jak w typowych kryminałach miejskich" - opowiada autor.
W wywiadzie dla „Kuriera Szczecińskiego” M. Stelar tak opowiedział o pseudonimie, jaki obrał na użytek swojego pisarstwa: „Markiem zostałem przypadkiem. Marek powstał w umyśle pewnego mocno starszego pana, którym się kiedyś opiekowałem. Któregoś dnia z nieznanej przyczyny zmieniła się moja tożsamość, tamten Maciek okazał się złodziejem, który ukradł laskę i zniknął, pojawił się Marek. Nawet podobny do tamtego Maćka. Laska odnalazła się za łóżkiem, ale Maciek już nie… Stelar z kolei wziął się z wciąż aktualnej mody, podług której bohaterowie opowieści kryminalnych musieli mieć krótkie i niemieckobrzmiące nazwiska. Zaczęło się oczywiście od Franza Maurera z filmów Pasikowskiego, a ja lubię „Psy”. Lubię również austriackiego didżeja Parova Stelara, zatem pożyczyłem sobie od niego drugi człon jego pseudonimu, bo to także pseudonim”.
O czym opowiada najnowsza powieść szczecinianina - „Intruz". Oddajmy głos wydawcy: „Brat przeciw bratu. Zamknięty w sobie cichy urzędnik kontra funkcjonariusz ABW, który zdradził. Gdzieś wysoko w strukturach władzy jest „kret”, którego działania mogą pozbawić państwo polskie potencjalnej przewagi i światowego prymatu na jednym z niewielu pól, na którym jest to jeszcze możliwe – produkcji grafenu, materiału przyszłości. Co wspólnego miała tajemnicza, choć z pozoru naturalna śmierć ojca braci ćwierć wieku wcześniej? Dokąd prowadzą pozostawione znaki? A w tle rozgrywka polskich służb specjalnych i Guoija Anquan Bu, wywiadu Chińskiej Republiki Ludowej".
Dla Czytelników mamy dwa egzemplarze książki. Aby wziąć udział w konkursie, należy wysłać SMS-a na numer 72601 z hasłem: kurier.intruz. Na SMS-y czekamy tylko dzisiaj (9 marca br.). Książki otrzymają dwie pierwsze osoby, które najszybciej przyślą SMS-a tuż po godz. 12. Koszt SMS-a – 2,46 zł z VAT.
(MON)
Fot. Wydawnictwo Filia