Niedziela, 20 kwietnia 2025 r. 
REKLAMA

Totalny upadek kobiety uwiedzionej. Grzech, miłość, morderstwo w Operze na Zamku

Data publikacji: 08 marca 2025 r. 15:35
Ostatnia aktualizacja: 08 marca 2025 r. 15:35
Totalny upadek kobiety uwiedzionej.  Grzech, miłość, morderstwo w Operze na Zamku
Fot. Dariusz GORAJSKI  

W sobotę o g. 19 i w niedzielę o g. 18 na scenę Opery na Zamku wraca spektakl baletowy „Dzieje grzechu” – historia o ekstremalnych ludzkich emocjach inspirowana głośną powieścią S. Żeromskiego i skandalizującym filmem W. Borowczyka.

Czy miłość kobiety może sprowadzić ją na samo dno? Czy w opanowanym przez mężczyzn świecie jest w stanie ocalić swoją godność? Spektakl inspirowany filmem Waleriana Borowczyka okrzykniętym największym skandalem polskiego kina i równie głośną książką Stefana Żeromskiego o tym samym tytule. Historia kobiety osamotnionej w świecie mężczyzn. Kobiety, która wiedziona namiętnościami trafia na samo dno. Kobiety, która od tego dna potrafi się odbić i ocalić pierwiastek siebie. To również historia świata, w którym nasze emocje, uczucia i słabości są obserwowane jak w sklepowej witrynie.

Zatańczyć miłość, grzech, ciążę, morderstwo, prostytucję. Zatańczyć totalny upadek kobiety uwiedzionej… Wbrew pozorom od ponad 100 lat nic się w psychologicznej materii toksycznego związku, niosącego za sobą serię aktów moralnej dekadencji nie zmieniło. Świat nadal zdominowany jest przez mężczyzn, a nad nami wciąż wisi szklany sufit, w który uderza kobieta. To wszystko niezaprzeczalnie zawsze istniało i istnieje. To wszystko zatańczono w kontrowersyjnym i odważnym spektaklu Opery na Zamku. Z tego przedstawienia nikt nie wychodzi obojętny. Balet „Dzieje grzechu” to spotkanie z literaturą, a nawet z… filmem. Karol Urbański, twórca tego spektaklu, zilustrował opowieść muzyką z epoki późnoromantycznymi poematami symfonicznymi Mieczysława Karłowicza. Spektakl zyskał wyraz filmowy, stając się baletem fabularnym, taneczną adaptacją opowiadanej treści. Ten niezwykły balet neoklasyczny nawiązuje kostiumami, scenografią i projekcjami multimedialnymi do stylu epoki Żeromskiego i Karłowicza. Doceniony przez publiczność otrzymał Bursztynowy Pierścień – nagrodę dla najlepszego spektaklu sezonu.

Karol Urbański, autor choreografii, mówi: „Powieść Żeromskiego jest wielowątkowa, w dodatku jej styl jest dość specyficzny, dostosowany do rozedrganych emocji, które relacjonuje. Każda adaptacja z konieczności zakłada potrzebę redukcji wątków i wyciągnięcia tego, co z punktu widzenia adaptującego jest najważniejsze. Dla mnie najważniejsza była historia emocjonalna zawarta w tej powieści, a także pewna atmosfera osaczenia głównej bohaterki, która z tej powieści emanuje. (…) Dla mnie ta historia jest historią samotności kobiety w świecie mężczyzn, na co pewnie wpływ miała również atmosfera całej epoki. Kobiety, która w imię uczucia zmuszona jest do porzucenia uporządkowanego życia i wyjścia ze świata norm i konwenansów. Oczywiście, rodzi się pytanie – na ile ta decyzja jest świadoma, a na ile Ewa jest ofiarą własnego charakteru i uczucia, które nią owładnęło?”.

(as)

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA