Litewska organistka Renata Lesieur, akordeonista Dawid Rydz oraz altowiolista Jarosław Jarocki zakończyli wspaniałym koncertem finałowym XIX Świnoujskie Wieczory Organowe. Za rok wielki jubileusz. Już nie możemy się doczekać!
Koncert rozpoczęła Renata Lesieur XVI-wiecznymi „Tańcami z Tabulatury” Anonimusa Vilnensisa. Rejestracja organów w tym utworze to muzyka od renesansowych dźwięków po wczesny barok. Zagrała też Fugę cis-moll M.K. Ciurlionisa, kompozytora przełomu XIX i XX wieku. Między tymi utworami duet Rydz & Jarocki wspaniale, z młodzieńczym polotem wykonał trzy części Sonaty nr 3 g-moll J.S. Bacha. Wykonali też „Recitativi” na akordeon i altówkę Krzysztofa Naklickiego, świnoujskiego akordeonisty, pedagoga i kompozytora.
– Utwór ten został specjalnie dla nich napisany na ten koncert. Kompozycja niezwykle trudna technicznie, wirtuozowska. To był łańcuch recytatywów, przeplatanych, niczym refren ronda, kupletami – mówi Maja Piórska, organizatorka koncertu.
Owacyjne brawa trwały długo. Młodzi wirtuozi zasłużyli na owację, bo zagrali doskonale. Koncert kończyła Renata Lesieur utworem „Cantilene Nuptiale” oraz „Grand Chorus”, w którym po mistrzowsku wykorzystała cudowne i potężne brzmienie 90-letniego świnoujskiego instrumentu.
Ponieważ był to ostatni koncert tegorocznego festiwalu, nie zabrakło podziękowań dla organizatora Towarzystwa Przyjaciół Świnoujścia, darczyńców, ks. proboszcza Bogusława Gurgula za udostępnienie świątyni i Małgorzaty Klorek, kierownika artystycznego festiwalu, za zaproszenie znakomitych muzyków, których mistrzowska gra i dobór utworów stanowiły o wysokim poziomie artystycznym festiwalu. Podziękowano także Wiesławowi Worachowi, organiście kościelnemu, który z dużym zaangażowaniem i pieczą dba o świnoujski instrument.
BaT
Fot. Jerzy Piórski
Na zdjęciu: Koncert finałowy rozpoczęła Renata Lesieur „Tańcami z Tabulatury” Anonimusa Vilnensisa, utworem z XVI wieku.
