Czy możemy zobaczyć twarz niewidzialnego Boga? Czy na chuście z Manoppello i Całunie Turyńskim Zbawiciel zostawił nam swój wizerunek? Czy Jezus chciał, byśmy już tu, na ziemi mogli oglądać Boskie Oblicze? W poszukiwaniach odpowiedzi na te pytania pomaga widzowi w filmie „Oblicze Jezusa” m.in. znany aktor Marcin Kwaśny czy nieoceniony Paul Badde – popularyzator i faktyczny odkrywca dla szerokiego grona wiernych chusty z Manoppello. Ale badanie wizerunków „nie ludzką ręką uczynionych”, choć fascynujące, schodzi na dalszy plan, gdy twórcy odkrywają duchową głębię kultu Najświętszego Oblicza.
Jak przeczytamy w materiałach dystrybutora: „Widzimy ludzi, którzy dla Oblicza Jezusa odmieniają swoje życie, dokonują wielkich dzieł i z pokorą służą drugiemu człowiekowi. Odkrywamy wielowymiarową duchowość mistyków, którzy budowali ją na szczególnej czci Boskiego Oblicza, świętych, którzy widzieli ogromną wartość w kontemplowaniu twarzy Zbawiciela”.
Film „Oblicze Jezusa” wyświetlany jest w sobotę i w niedzielę o g. 14.35 w kinie „Pionier”.
(as)