Piątek, 21 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Spektakl dla dorosłych w „Pleciudze”. Zbrodnie nasze codzienne

Data publikacji: 21 listopada 2025 r. 10:55
Ostatnia aktualizacja: 21 listopada 2025 r. 11:22
Spektakl dla dorosłych w „Pleciudze”. Zbrodnie nasze codzienne
„Prawdziwa zbrodnia” to spektakl dla dorosłych, który swoją prapremierę ma w piątek 21 listopada. Fot. Agata JANKOWSKA  

„Prawdziwa zbrodnia” to przygotowana dla dorosłych widzów sztuka, która swoją prapremierę będzie miała w piątek 21 listopada w Teatrze Lalek „Pleciuga” w Szczecinie. – To historia o naszych małych codziennych zbrodniach – mówią twórcy spektaklu.

REKLAMA

Spektakl gatunkowo sytuuje się między kryminałem a opowieścią psychologiczną. Jego twórcy nie chcą jednak zdradzać szczegółowo fabuły, jak też charakteru tytułowej „Prawdziwej zbrodni”.

– To spektakl dla dorosłych nawiązujący do gatunku domestic noir. Historia zaczyna się od martwego małżeństwa i ich córeczki. Co tu się wydarzyło? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Podchodzimy do miejsca zbrodni, badamy je, by rozwikłać zagadkę, niczym współczesny Sherlock Holmes, ale zamiast lupy mamy inne, psychologiczne zaplecze interpretacyjne. Szukamy odpowiedzi na pytanie nie tylko: kto zabił? Ale czy tak musiało się stać? – czytamy w opisie spektaklu.

Jego akcja toczy się w opuszczonym, starym, nieco sennym domu, z którym kontrastują dynamiczne dialogi z elementami ironicznego humoru.

Reżyserką spektaklu jest Anna Rozmianiec.

– Przede wszystkim to, co jest najważniejsze w „Prawdziwej zbrodni”, to sposób, w jaki budujemy relacje: w rodzinie, w pracy, niezależnie od tego, w jakiej przestrzeni się znajdujemy. Chodzi w tym spektaklu również o walkę, którą toczymy codziennie – o to, kto ma rację, o to, czy jesteśmy w tej całej sytuacji szczęśliwi, do czego dążymy i jak błędy, które popełniamy, wpływają na naszą przyszłość. Pytamy także o to, czy gdybyśmy byli jeszcze raz w stanie przeżyć swoje życie, to czy popełnilibyśmy te same błędy. To jest ta prawdziwa zbrodnia, bo ona się dokonuje na nas samych – tłumaczy.

– Te zbrodnie popełniamy na sobie, na swoich dzieciach, na swoim otoczeniu. Czasami możemy cofnąć się w czasie, pomyśleć: gdybyśmy byli teraz 20 lat młodsi, to co byśmy zrobili? Czy inaczej urządzilibyśmy ten świat, bo już mamy doświadczenie? To są takie mikrozbrodnie – dodaje aktor Mirosław Kucharski. – Widzę to wszędzie: w markecie, na ulicach… Stąd chyba powstał też ten tekst. I jeszcze pandemia – w czasie której dzieje się akcja spektaklu – która jakby podbija ten nasz cały bałagan, który nas osacza.

Aktor Teatru Lalek „Pleciuga” podkreślił, że udział w „Prawdziwej zbrodni” to dla niego wyzwanie artystyczne i intelektualne. Jako doświadczony artysta grający od wielu lat na scenie ceni sobie zwłaszcza poziom tekstu, którego autorem jest Michał Kmiecik.

– Jest to trudny tekst, ale jest pięknie napisany – opowiada Mirosław Kucharski. – Dla nas to jest świetny materiał, ale wszystko, co ma być piękne, musi być trudne. Nie da się tak zrobić, żeby było tylko pięknie.

W spektaklu występują ponadto Maja Bartlewska, Rafał Hajdukiewicz, Maciej Sikorski i Zofia Tkocz. Za muzykę odpowiada Jakub Woźniak, a za scenografię Kinga Dalska.

Spektakl przeznaczony jest dla widzów od 16. roku życia. ©℗

(aj)

REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA