Sławomir Naborczyk został zwycięzcą 21. Wielkiego Turnieju Tenorów. Oczarował publiczność swoim głosem i zdobył 549 róż. Artysta otrzymał także nagrodę Stowarzyszenia Miłośników Opery i Operetki.
W sobotę 29 czerwca Teatr Letni im. Heleny Majdaniec rozbrzmiewał znanymi ariami operowymi i pieśniami neapolitańskimi. Naborczyk zachwycił widzów wykonaniem Vesti la giubba – arii Cania z I aktu opery Pajace Ruggera Leoncavalla.
- Proszę mi wierzyć, dostałam gęsiej skórki jak usłyszałam śpiew pana Sławomira. Śmiem twierdzić, że to jedno z najlepszych wykonań tego utworu, który jest naprawdę trudny do odegrania – mówiła pani Joanna. – Na Wielki Turniej Tenorów chodzę już od kilku lat. Cieszę się, że w Szczecinie jest organizowane takie wydarzenie.
Naborczyk otrzymał 20 tysięcy złotych oraz bursztynową róże ufundowaną przez salon jubilerski Kleist. Zwyczajem turnieju artysta został pasowany na rycerza.
Tenor pochodzi z Inowrocławia. Jest absolwentem Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w klasie M. Moździerza i T. Szlenkiera oraz Programu Kształcenia Młodych Talentów Akademii Operowej przy Teatrze Narodowym w Warszawie. Występuje w Operze Śląskiej, Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, Warszawskiej Operze Kameralnej i Teatrze Muzycznym w Lublinie.
Niezmiennie od dwudziestu jeden edycji w pierwszej części koncertu artyści wykonali arie operowe. Natomiast w drugiej soliści uraczyli widzów lżejszymi fragmentami operetek i pieśni neapolitańskich. Koncerty dopełniła Orkiestra Opery na Zamku pod batutą Vladimira Kiradjieva.
Program tegorocznej edycji turnieju został także dopasowany do trwającego Roku Moniuszkowskiego. Widzowie usłyszeli m.in. uwerturę fantastyczną "Bajkę" oraz najlepszą i najsłynniejszą arię ze Strasznego Dworu.
W turnieju udział wzięli - według kolejności występów - Matthew Peña; Łukasz Załęski; Mark Serdiuk; Sławomir Naborczyk; José Alberto Teixeira e Sousa; Mihail Mihaylov z Bułgarii; Emil Pavlov; Giorgi Davitadze. Wielki Turniej Tenorów organizowany jest przez Operę na Zamku w Szczecinie.
(KaNa)
Fot. Grzegorz Siwa