Nie ma szans, aby w czerwcu tego roku przed budynkiem szczecińskiej La Stadii na nadodrzańskim nabrzeżu miał stanąć pomnik dwóch legend polskiego filmu – Zbigniewa Cybulskiego i Zdzisława Maklakiewicza. Bo miasto nie ma jeszcze gotowej pełnej koncepcji rzeźby. Według magistratu powinna ona stanąć do końca tego roku.
Pomnik ma przedstawiać wiatę ze sprzętem przeciwpożarowym, która skrywa przed deszczem dwie legendy polskiego filmu – Zbigniewa Cybulskiego i Zdzisława Maklakiewicza. To charakterystyczna scena ze słynnego filmu pt. „Cała naprzód”, który został zrealizowany w Szczecinie w latach 60. ubiegłego wieku. Według internetowej bazy filmu polskiego, to czarno-biała awanturniczo-przygodowa komedia o morzu i marynarzach nakręcona m.in. w Szczecinie oraz egzotycznych portach Afryki Zachodniej.
Cybulski przez krótki czas mieszkał w Szczecinie w 1963 roku. Otrzymał wtedy propozycję wyreżyserowania w Teatrze Polskim jednej ze sztuk Ernesta Hemingwaya. Jak wspomina Maria Chwalibóg – znana polska aktorka i siostra żony Cybulskiego - w książce Doroty Karaś pt.: „Cybulski. Podwójne salto” – „Zbyszek wprowadził się do mnie ze swoim plecaczkiem i zaczęło się magiczne życie. Rano chodziliśmy razem na próby, wieczorem ja grałam spektakl. Kiedy wracałam do domu, było w nim pełno ludzi, kompletnie nieznajomych. Zbyszek szedł przez Szczecin i poznawał po drodze różne osoby. Przez moje mieszkanie przewijali się ludzie, których on zbierał – z ulicy, z 13 Muz, z teatru. Przychodziły nawet szczecińskie prostytutki, które akurat znałam, bo to były dziewczyny po studiach, teatromanki”.
Cybulski wytrzymał na próbach około dwóch tygodni. Potem wyjechał ze Szczecina.
Pomysł stworzenia pomnika w listopadzie 2017 r. przedstawił wiceprezydent Szczecina Michał Przepiera. Ma przedstawiać wiatę, pod którą rozmawiali Cybulski i Maklakiewicz, oraz ich sylwetki. Według wiceprezydenta miałby on kosztować 100-150 tys. złotych. Miasto chciało, aby pomnik był gotowy do czerwca tego roku i stanął przed budynkiem La Stadii tuż przed rozpoczęciem sezonu żeglarskiego.
Jednak już wiadomo, że to się nie uda.
– Trwa uszczegółowianie założeń dotyczących pomnika – ostatecznej koncepcji, kształtu, dokładnej lokalizacji. Dopiero wtedy będzie można wskazać wykonawcę, który przygotuje projekt wraz z kosztorysem. Pomnik powinien być gotowy do końca tego roku – wyjaśnia Piotr Zieliński z Centrum Informacji Miasta.
D. Staniewski