Piątek, 19 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Raperzy nawinęli o Stanisławie Nadratowskim

Data publikacji: 17 grudnia 2020 r. 20:06
Ostatnia aktualizacja: 17 grudnia 2020 r. 20:28
Raperzy nawinęli o Stanisławie Nadratowskim
 

"Nie mam zamiaru strzelać do brata Polaka, nie mam zamiaru słuchać rozkazów ani radia, nie mam zamiaru komunistycznego bata przedłużać, nieważne, jak będzie kara" - to jedna z fraz hiphopowego hymnu poświęconego Stanisławowi Nadratowskiemu, żołnierzowi, którzy poczas rewolty grudniowej z 1970 roku zapowiedział, że nie będzie strzelał do stoczniowców, a niedługo potem został odnaleziony martwy. Instytut Pamięci Narodowej uznał niedawno, że bez względu na bezpośrednią przyczynę śmierci, można go traktowaĆ jako ofiarę reżimu komunistycznego. 

Autorami utworu są dwaj szczecińscy raperzy: Zet i Brzozi Brzozowski. Za muzykę odpowiedzialny jest Zet Sounds a towarzyszącą muzyce animację stworzyło Słony Studio. Piosenka "Stanisław Nadratowski - zginął, bo odmówił strzelania do robotników!" jest dostępna na Youtube - między innymi na profilu stowarzyszenia Fidei Defensor. 

Stanisław Nadratowski odbywał zasadniczą służbę wojskową w jednostce tłumiącej protest robotników w śródmieściu Szczecina. Odmówił strzelania do protestujących ludzi. 19 grudnia 1970 r. jego ciało z ranami postrzałowymi głowy znaleziono na tyłach budynku przy ul. Kaszubskiej. Wokół jego śmierci pojawiły się liczne znaki zapytania – między innymi dlatego, że młody żołnierz otwarcie deklarował, że do strajkujących strzelać nie będzie, nawet jeśli dostanie taki rozkaz. W zrewoltowanej stoczni pracował jego ojciec, sam Nadratowski był tam zatrudniony przed rozpoczęciem służby. 

Jak zginął Stanisław Nadratowski?

Tę śmierć badano kilka razy. W tym roku prokurator z IPN-u sprawę umorzył. Wskazał jednak na liczne zaniedbania śledztwa prowadzonego bezpośrednio po zdarzeniu. 

Konkluzja jego umorzenia brzmiała tak: „Pomimo tego, że brak jest wystarczających dowodów do uznania śmierci Stanisława Nadratowskiego za zbrodnię komunistyczną, to była ona pośrednim wynikiem takiego właśnie czynu, osądzonego zresztą w odrębnym postępowaniu. Niewątpliwie za zbrodnię komunistyczną ówczesnych władz państwowych, partyjnych, wojskowych należy uznać wyprowadzenie przeciwko protestującej pokojowo i w słusznej sprawie ludności cywilnej uzbrojonego wojska i MO. Niezależnie więc od tego, czy śmierć pokrzywdzonego była wynikiem zabójstwa, samobójstwa czy też nieszczęśliwego wypadku z bronią, to każda z tych przyczyn, z której żadnej nie dało się jednoznacznie potwierdzić lub wykluczyć, miała swoje źródło w ówczesnych dramatycznych wydarzeniach. Z tego powodu Stanisław Nadratowski, jak najbardziej słusznie, uznawany jest za ofiarę wydarzeń grudniowych 1970 w Szczecinie, co starano się wykazać w niniejszym postanowieniu”.

Utwór oraz animacja o Nadratowskim są sfinansowane przez Fidei Defensor oraz Ministerstwo Sprawiedliwości. Jak zapowiada Fidei Defensor: "Ten klip muzyczny to dopiero początek naszej walki o przywracanie pamięci o Stanisławie Nadratowskim".©℗

A. Sasinowski

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@Szwej
2020-12-19 16:07:25
Byłbyś dobrym kandydatem na komunistycznego trepa, a tymczasem załapałeś się tylko do gimbazy.
pamiętamy
2020-12-18 07:31:19
Żołnierz zamordowany przez stoczniowców.
Szwej
2020-12-17 20:52:03
Nie róbcie z niego bohatera . Bawił się kałachem i ten strzelił, bo strzela sam raz do roku
Brawo!
2020-12-17 20:36:31
Dobrze, że raperzy przypominają o szczecińskim bohaterze. Stracił to, co najcenniejsze, swoje młode życie. Dzięki niemu i takim jak on jesteśmy dzisiaj wolni.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA