Zawodowo jest koordynatorem wojewódzkim do zwalczania przestępczości przeciwko zabytkom - policjantem w randze podkomisarza. Prywatnie - pasjonatem historii z tytułem doktora nauk, piszącym książki poświęcone przeszłości Szczecina i regionu, a też alarmujące o zagrożeniu jakim jest przestępczość przeciwko dziedzictwu kulturowemu. Osobiście - pisze muzykę i wydaje płyty. Dochód z nich przeznaczając na cele charytatywne. Jak tym razem: na pomoc ciężko chorej policjantce z Gdańska.
Doktor Marek Łuczak ma na koncie wiele sukcesów zawodowych, piękną karierę. Uznaniem cieszą się również jego publikacje historyczne - głównie książkowe i poświęcone dzielnicom Szczecina - których już wydał ponad 40, czyli więcej niż ma lat (rocznik 1978). Jest prezesem Pomorskiego Towarzystwa Historycznego w Szczecinie. Poza tym od kilku lat daje się poznać odbiorcom z zupełnie innej strony: jako kompozytor, autor tekstów, muzyk (syntetyzatory, bas, bębny), aranżer i realizator dźwięku. Z dwoma album w dyskografii: Outsider - Waiting for the Night (2016) oraz Outsider - Broken (2017), a ostatnio także singlem Outsider - Tanger (2017).
- Singiel jest to jakby niezależny byt. Swoisty eksperyment z dźwiękami. Napisałem do niego muzykę i słowa. Głosu użyczyła, mieszkająca obecnie w Berlinie, szczecińska wokalistka Klaudia Zając, a na skrzypcach zagrała Stella Karalis - mówi dr Marek Łuczak. - To wyjątkowy singiel, bo nie znajdzie się na mojej kolejnej płycie. Materiał do tej trzeciej mam już praktycznie gotowy. Zostanie wydana pod tytułem: Outsider - Between heart and mind.
Co współcześnie raczej niezwykłe, dr Marek Łuczak na muzyce nie zamierza zarabiać. Dochód z wydawanych albumów przeznacza - przynajmniej dotychczas - wyłącznie na cele charytatywne. Sprzedaż pierwszego w całości zasiliła Fundację TVN „Nie jesteś sam". Druga płyta pomogła w leczeniu asp. Kingi Szwedy - policjantki z Tucholi. Teraz dr Łuczak wydał specjalną limitowaną serię 450 sztuk singla Outsider - Tanger, aby pomóc podkom. Ewelinie Pustkowskiej, policjantce z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
- Ewelina w 2012 roku wygrała walkę z nowotworem. Nawrót choroby nastąpił dwa lata temu. W leczeniu niezbędne jest wprowadzanie nierefundowanej immunoterapii, na którą będą przeznaczone dochody ze sprzedaży singla - opowiada dr M. Łuczak. - Dziewczyna jest wspaniała, a znalazła się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Każda cegiełka, czyli sprzedana płyta, ma znaczenie. Kupując ją pozwolimy wrócić do życia i normalności wartościowej osobie. Naprawdę, warto Ewelinie pomóc!
Cały nakład Outsider - Tanger już został przekazany do prowadzonej przez Iwonę Lis Fundacji Forani z Warszawy, która pomaga chorej Ewelinie. Fundacja ma się zająć dystrybucją limitowanego nakładu singla i zebrać pieniądze na jej leczenie.
- To gest, którym chcę również poruszyć dobrą zawodową solidarność policjantów. Bo chociaż jesteśmy 100-tysięczną armią, to bezinteresowne wsparcie i udział w akcjach charytatywnych na rzecz potrzebujących koleżanek i kolegów raczej słabo nam wychodzi. Przynajmniej na tle strażaków, których środowisko na hasło „pomoc" mobilizuje się i dosłownie robi cuda - komentuje dr Łuczak.
Osoby, do których trafiły donacje od dr. Marka Łuczaka za pośrednictwem Fundacji „Nie jesteś sam", pozostają anonimowe. Natomiast asp. Kinga Szweda - była Mistrzyni Europy i Wicemistrzyni Świata w fitnessie sylwetkowym, choć nadal pozostaje pod opieką lekarzy, to wyszła za mąż i układa sobie życie na dobre.
- Kto się dzieli, ten zyskuje więcej. Głęboko w to wierzę. Spełniam się w muzyce, a żyję z policyjnej pensji oraz pisania książek - dodaje dr Marek Łuczak. - Jeżeli moja muzyczna pasja może komuś pomóc, tym lepiej. Dla mnie to tym większa przyjemność. Tym bardziej, że… Zadzwoniła do mnie Ewelina, dowiedziawszy się, że właśnie dla niej wydaję singiel. Była wtedy w izolatce, po przeszczepie i ze wzruszenia płakała. W takich chwilach… człowiek wie, że robi dobrze. Czy można chcieć czegoś więcej?
Arleta Nalewajko
Na zdjęciu: Doktor podkom. Marek Łuczak i jego Outsider - Tanger: na pomoc Ewelinie, policjantce z Gdańska.
Fot. KWP