Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Pieniądze zawiodły ją do niemiłości. Duet Anieli z drugim singlem [FILM]

Data publikacji: 20 kwietnia 2022 r. 22:39
Ostatnia aktualizacja: 20 kwietnia 2022 r. 23:10
Pieniądze zawiodły ją do niemiłości. Duet Anieli z drugim singlem
Fot. Jakub Wittchen  

Premiera drugiego singla - i teledysku do tej piosenki - z nadchodzącego, debiutanckiego albumu szczecińsko - warszawskiego duetu Anieli odbyła się w środę (20 kwietnia). Tytuł utworu to "Niemiłość" z tekstem Joanny Prykowskiej oraz muzyką tej artystki oraz Pawła Krawczyka. Artyści wkrótce wystąpią w Szczecinie, najpierw z towarzyszeniem Katarzyny Nosowskiej, na gali Fryderyków (już 29 kwietnia w Netto Arenie), a następnie 10 maja w filharmonii podczas uroczystości wręczania Nagrody Artystycznej Miasta Szczecin za ubiegły rok.

Przypomnijmy, że za nazwą Anieli kryje się jedna z najbardziej nietuzinkowych historii na polskiej scenie. Joanna Prykowska i Paweł Krawczyk od ponad 25 lat trafiają swoją muzyką do serc słuchaczy, jednak drogi obojga artystów przebiegały zupełnie inaczej. Aśka rozkochała polską publiczność pięknymi piosenkami z zespołem Firebirds, jeszcze w latach 90. Paweł zmieniał kilka składów, by stać się w końcu główną – obok Kasi Nosowskiej – postacią w jednym z najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki, czyli w Hey. W styczniu br. ukazał się pierwszy singiel duetu Anieli: pt. „Jaśniejąca” z gościnnym udziałem Kasi Nosowskiej.

 

O piosence pt. "Niemiłość" Joanna Prykowska tak opowiada: "Nigdy tak wysoko się nie wspięłam. Mogę sobie jednak wyobrazić, jak wygląda świat oglądany ze „szczytu ośmiotysięcznika”. Pewnie niewiele widać, bo doliny spowijają chmury i jest niewyobrażalnie, nienaturalnie cicho. Tam musi mieszkać słońce i wszechobecna, niedająca się ubrać w słowa samotność. Takie jest życie bohaterki w mojej kolejnej piosence „Niemiłość”, na pozór szczęśliwej, pławiącej się w ascetycznym luksusie, snującej się po domu niczym duch, jedzącej coraz to bardziej wyrafinowane potrawy i bardzo znudzonej. Nic nie jest w stanie jej poruszyć, wszystko już ma, a jednak do jej życia wsącza się powolutku lęk. Lęk, który szczerzy zęby, gdy zapada wieczór. Bohaterka nie wie czego się boi, tak samo jak nie jest pewna, co może jeszcze sprawić jej radość, co może ją uszczęśliwić. Czy to jej samotność, czy to przyroda, od której przez te wszystkie lata systematycznie się odgradzała, tracąc przy okazji siebie? Mojej bohaterce pieniądze szczęścia nie dały. Zawiodły ją do niemiłości. Czy znajdzie się jeszcze ktoś, kto wyrwie ja z uczuciowego odrętwienia? Ktoś, kto będzie powoli zdzierał z niej po kawałeczku całą fasadę sztuczności i otworzy ją na nią samą - taką, która czuje i zachwyca się otaczającym światem i drugim człowiekiem? Odpowiedzi poszukajcie w tym pięknym teledysku".

(MON)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

:(
2022-04-21 10:10:05
Szkoda, że aby zaistnieć w Polsce wciąż są potrzebne znajomości, nawet gdy ma się jakiś talent.
Anieli się wzięli
2022-04-21 07:46:37
Firebirds było OK. Anieli nie da się słuchać. Wtórne pomysły - teraz wszyscy tak śpiewają a właściwie jęczą. Tragiczny teledysk, którego reżyser zlepił ze sobą przypadkowe obrazki. Teksty o diamentach to najlepiej śpiewały Marylin Monroe a w Polsce Izabela Trojanowska. I wystarczy, bo Anieli grają, ale słuchać się tego nie da. Chyba już czas na artystyczną emeryturę, bo przecież trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA