Tegoroczny, jubileuszowy 55. Przegląd Teatrów Małych Kontrapunkt rozpocznie się dopiero za ok. 80 dni (imprezę zaplanowano między 7 a 16 maja 2020 roku), ale właśnie teraz organizatorzy przedstawili nowy znak imprezy. Przygotowała go Karolina Gołębiowska, absolwentka grafiki i fotografii w Akademii Sztuki w Szczecinie, asystentka w Pracowni Rzeźby i Działań Przestrzennych wspomnianej uczelni. Inspiracją do stworzenia tego logo były słowa niemieckiego reżysera - Wernera Herzoga.
Od 2018 roku rada artystyczna Kontrapunktu powierza opracowanie wizualnej interpretacji festiwalu młodemu artyście związanemu ze Szczecinem. Dotychczas znaki zaproponowali: Piotr Depta - Kleśta oraz Dawid Czajkowski. 55. edycji festiwalu towarzyszyć będzie znak wspomnianej Karoliny Gołębiowskiej.
- Artystka nawiązała do tegorocznego motta festiwalu, którym jest PRAWDA, czyli pierwsze z transcendentaliów platońskich - informuje Daniel Źródlewski, rzecznik Kontrapunktu. - Trzy najbliższe edycje Kontrapunktu opierać się będą na wartościach, które pozwalają przekraczać, wykraczać poza, przewyższać, budzić dyskusję, potrzebę zadawania pytań, a wreszcie poddawać krytyce i deklarować poglądy. Naczelne i najbardziej doskonale, według Platona idee: Prawda/Dobro/Piękno stały się podstawą myśli humanistycznej na wiele stuleci. Są przedmiotem odwiecznego dyskursu filozoficznego, ciągłego obalania i budowania. Ta triada ma być jednak dla twórców Kontrapunktu jedynie swoistym punktem wyjścia – ma wyznaczać szerokie pole dyskursu i refleksji, a w praktycznym ujęciu mobilizować twórców zaproszonych do współpracy i ułatwić selekcję najlepszych spektakli.
Jak mówi Karolina Gołębiowska, inspiracją dla niej stały się słowa Wernera Herzoga: „Nie istnieje taki podział: po jednej stronie rzeczywistość, a po drugiej – fikcja. Jest tylko poszukiwanie prawdy, rodzaj śledztwa, tropienia kondycji ludzkiej".
- Zaproponowałam znak oparty na konstrukcji typograficznej złożonej ze znaków zapytania - mówi artystka. - Prawda, którą mam na myśli, to także nieustanne dążenie do niej - stąd ma przywodzić na myśl znak nieskończoności. Wreszcie to nawiązanie do znaku Yin i Yang, czyli filozofii która nie pozwala, podobnie jak w rozumieniu Herzoga, przeciwstawiać sobie rzeczy i jednoznacznie je definiować, a więc niemożliwe jest określenie "jedynej prawdy".
(MON)