Janusz Ławrynowicz tego nie doczekał. Zaledwie trzy miesiące po jego śmierci ukazała się – nie waham się tego powiedzieć – niezwykła książka Piotra Semki, której olbrzymia część zawartości to efekt dziennikarskiej, ale nie tylko dziennikarskiej, aktywności Janusza Ławrynowicza, dziennikarza „Kuriera Szczecińskiego”, który przez niemal dekadę ratował „od zapomnienia zdjęcia z pionierskich lat Szczecina”. Już tytuł tego monumentalnego, pięknie wydanego dzieła w dwóch tomach, daje do myślenia i pokazuje symbolicznie miejsce Szczecina w świadomości „ludzi z Polski”. „Najdalsza Polska. Szczecin 1945–1950” to publikacja zawierająca setki fotografii dotyczących pierwszych lat polskiego Szczecina, ale taż inne dokumenty tamtych czasów pokazujące kontekst społeczny, historyczny, polityczny. Są więc rysunki, reprodukcje obrazów, mapy, wycinki z gazet, no i plakaty; niemieckie, polskie i sowieckie.
Od początku Szczecin w świadomości Polaków był „najdalszą Polską”. Miasto nad Odrą nie było tak ważne ze względów politycznych jak Gdańsk czy nawet Wrocław, pozostawione trochę samemu sobie, niedoinwestowane, zapomniane. Dla wielu stało się miejscem, gdzie można się było ukryć w ciężkich latach stalinowskich.
Książka Piotra Semki pokazuje nie tylko historyczny kontekst tamtych czasów, ale przede wszystkim ludzi, którzy przybyli do Szczecina i tam próbowali odnaleźć swoje miejsce.
Trudno przecenić wartość tej publikacji, wydanej w piękny pod względem edytorskim – sposób.
Co ciekawe i dające do myślenia: książka wydana została we Wrocławiu przez Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”.
Piotr Semka to historyk, publicysta, komentator polityczny. Obecnie także dziennikarz „Do Rzeczy”. Wcześniej był między innymi publicystą „Rzeczpospolitej”. Pisał również m.in. dla „Gazety Polskiej”, „Życia”, „Dziennika”, „Przewodnika Katolickiego”, „Wprost”, kwartalnika „Christianitas” i „Uważam Rze” (2011-2012). Od listopada 2012 do stycznia 2013 współpracował z tygodnikiem „W sieci”. Publikuje w tygodniku „Do Rzeczy” i „Rzeczpospolitej”.
Od 2018 r. do lipca 2024 r. był członkiem Rady przy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
(r.)