Grał i śpiewał Wojciech Rapa, niegdyś basista zespołu Czerwono-Czarni, na saksofonie wspierał go Marek Kazana. Wiecznie żywe przeboje prezentowali też Barbara Włodarczyk i Zbigniew Bitels Włodarczyk, gości był spory tłum. W legendarnej willi Sorrento w Szczecinie otwarto Muzeum Muzyczne.
W latach 60. XX wieku willa była świadkiem początków szczecińskiego i polskiego rocka, miejscem spotkań „chłopaków z Sorrento”.
Otwarte w piątek muzeum jest poświęcone początkom rocka. Przy wejściu gości witają portrety Jacka Nieżychowskiego, jego niezapomnianego promotora, Henryka Fabiana i Czesława Niemena. Wśród eksponatów są m.in. gitary Wojciecha Rapy i Zbigniewa Bitelsa Włodarczyka, zdjęcia z prywatnych archiwów, koncertów i Festiwalu Młodych Talentów, autorstwa m.in. Zbigniewa Wróblewskiego i Jerzego Kochańskiego, pierwsze nagrania pierwszych szczecińskich grup rockowych, adaptery, magnetofony, płyty. Jest oryginalna koszula Czerwono-Czarnych.
Inicjatorami powołania muzeum są Janusz Dudziński i Zbigniew Bitels Włodarczyk.
(b.t.)
Fot.: Ryszard PAKIESER