Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Morski kalejdoskop

Data publikacji: 26 września 2017 r. 13:26
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:46
Morski kalejdoskop
 

Prezentacja książki Eugeniusza A. Daszkowskiego pt. „Morski kalejdoskop” odbędzie się we wtorek (26 września) w sali im. Zbigniewa Herberta w szczecińskiej Książnicy Pomorskiej. Początek o godz. 17.

Kapitan żeglugi wielkiej Eugeniusz Andrzej Daszkowski jest nestorem literatury marynistycznej, autorem ponad 20 książek o tematyce morskiej. Prezentacja jego najnowszej publikacji będzie okazją do spotkania z pisarzem i otrzymania od niego dedykacji.

Pochodzący z Wyszkowa kapitan Daszkowski jest absolwentem Państwowej Szkoły Morskiej w Szczecinie i Politechniki Szczecińskiej. Przez wiele lat dowodził statkami polskimi i obcymi, pełnił też – w ciągu dwóch kadencji, w latach 1972-78 – funkcję rektora Wyższej Szkoły Morskiej w Szczecinie. Pracę na morzu zakończył w 1997 roku, a ostatnią jednostką, którą dowodził, była „Patricia II”. Jego książki wydawane były w wielotysięcznych nakładach. Za swoją twórczość otrzymał liczne nagrody.

– Jego najnowsza książka to pozycja szczególna – ujęty alfabetycznie zbiór opowiadań z bogatego życia literackiego i zawodowego kapitana – podkreśla kpt. ż.w. Józef Gawłowicz. – Kolejne opowiadania (A, B, C, … do Z) są perełkami literackimi wprowadzającymi czytelnika w zanikający świat romantyzmu morza i oceanu.

Andrzej Łazowski, szczeciński artysta fotograf, dodaje, że „Morski kalejdoskop” to „obowiązkowa lektura wszystkich tych, którzy mają wyobraźnię. I chcą mieć pod powiekami powidoki morskiego świata”.

(ek)

Fot. Ryszard Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Maciej
2017-09-26 21:18:39
@ Książki - Idź do dobrej księgarni lub biblioteki, to się dowiesz co to jest literatura marynistyczna. Dobra literatura tworzona przez polskich pisarzy którzy życie spędzili na morzu. A w salonie prasowym to możesz najwyżej Harlequina kupić. @ obserwator - zazdrość to nie dobre uczucie. Skończ jakąś Wyższą Szkołę Morską, po wielu latach tłuczenia się po morzach zostań kapitanem, napisz jakąś książkę, to wtedy się przekonasz, czy wtedy śpi się na kasie.
obserwator
2017-09-26 14:06:51
Fajne życie ma.Pewnie śpi na kasie.Nie wie co z pieniędzmi robić. Ja ledwo wiążę koniec z końcem , do wypłaty mi nie starcza.Ot sprawiedliwość.
Książki
2017-09-26 13:52:36
Jak to jest, co rusz czytamy o książkach marynarzy, ale czy to są jakieś baju-baju wydawane w lokalnym wydawnictwie za kasę, czy ogólnopolskie dzieła, które można kupić w każdym salonie prasowym w całej Polsce?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA