Sobota, 20 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Kreszowe dresy, plastikowe klipsy... Szczecińska wystawa inspiracją dla pisarza

Data publikacji: 06 lipca 2020 r. 09:46
Ostatnia aktualizacja: 06 lipca 2020 r. 09:46
Kreszowe dresy, plastikowe klipsy... Szczecińska wystawa inspiracją dla pisarza
 

Wystawa w szczecińskiej Trafostacji Sztuki, rozmowy ze szczecinianami, którzy parali się przemytem do Indii i innych azjatyckich krajów oraz lektury o Szczecinie doprowadziły do powstania ciekawej, awanturniczej powieści drogi Maxa Cegielskiego pt. "Prince Polonia", wydanej kilka tygodni temu. Jesienią planowane jest spotkanie promocyjne z autorem, właśnie w tej instytucji.

Kreszowe dresy w jaskrawych kolorach, wielkie plastikowe klipsy, prywatki z muzyką puszczaną z magnetofonów, pierwsze zagraniczne wyjazdy, koncert Sabriny w Sopocie... Każdy ma inne wspomnienia dotyczące czasów rodzącego się kapitalizmu, choć potem okazuje się, że wiele z nich jest wspólnych dla pokolenia. Niektóre z nich Max Cegielski pokazał na kartach swojej barwnej powieści. Ale nie tylko. Oto bowiem mamy ostatnią dekadę PRL-u. Muzyk Radek i jego przyjaciel Janek to szczecińskie młode wilki, które marzą o lepszym życiu. Magda, ich licealna miłość, wyjeżdża z ojcem na placówkę do Indii. Oni też ruszają w świat - zaczynają od drobnego przemytu z NRD, potem przez Budapeszt trafiają do Stambułu i dalej – do Singapuru. Szmuglują magnetowidy, a potem złoto.

- W książce „Prince Polonia”, podobnie jak przy wystawie o tym samym tytule, zrealizowanej przez Maxa Cegielskiego i Jana Simona w Trafostacji Sztuki w Szczecinie dwa lata temu, główną rolę odgrywają Indie, jako początek przemytniczej kariery dwóch młodych bohaterów, Radka i Janka. Obok przygody łączy ich miasto, z którego pochodzą – Szczecin. W narracji Maxa Cegielskiego, prowadzonej z perspektywy dwóch bohaterów, nasze miasto pozostaje istotnym punktem odniesienia - mówi Anna Konopka, specjalista ds. promocji w Trafostacji Sztuki. - To miejsce, w którym nieprzypadkowo zbuntowany punkowiec, wrażliwy inteligent, transformuje się w ogrywającego system przemytnika, ciekawego egzotycznych, na pół literackich przygód.

Tu oddajmy głos autorowi powieści, który tak napisał w posłowiu książki: "Pod koniec 2018 roku dzięki zaproszeniu dyrektora Stanisława Rukszy ekspozycja „Prince Polonia” zawitała do szczecińskiej Trafostacji Sztuki. Miałem okazję bliżej poznać miasto, jego mieszkańców, zaułki, parki, ulice, oraz jeszcze częściej spotykać się z tymi, których losy już wykorzystałem do stworzenia zarysów fikcyjnych biografii Janka i Radka. Wystawa spowodowała, że skontaktowali się ze mną kolejni „przewalacze” z lat osiemdziesiątych. (...) Oprócz odbycia wizji lokalnych i rozmów przeczytałem także dziesiątki artykułów, książek, obejrzałem mnóstwo filmów fabularnych i dokumentalnych, programów telewizyjnych. Wszystkie te materiały w połączeniu z własnymi wspomnieniami pozwoliły mi odtworzyć szczegóły epoki na dwóch kontynentach. Dla zrozumienia historii Szczecina ważną lekturą było dla mnie "Między Stettinem a Szczecinem. Metamorfoza miasta od 1945 do 2005" Jana Musenkampa, któremu w żartobliwy sposób oddałem cześć w tekście".

Max Cegielski (ur. 1975) – pisarz, kurator, badacz, dziennikarz, autor reportaży, powieści i biografii, m.in.: "Masala" (2002), "Apocalypso" (2004), "Pijani Bogiem" (2007), "Oko świata. Od Konstantynopola do Stambułu" (2009), za którą otrzymał nagrodę im. Beaty Pawlak, "Mozaika. Śladami Rechowiczów" (2011) oraz "Wielki Gracz. Ze Żmudzi na Dach Świata" (2015). Autor i kurator projektów artystycznych w Warszawie, Gdańsku, Bombaju i Stambule. Do 2015 roku prezenter TVP Kultura, współprowadzący Hali Odlotów, uhonorowanej nagrodą Grand Press. obecnie współprowadzi "Xięgarnię" w TVN24.

(MON)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA