W środę o g. 18, w Operze na Zamku w Szczecinie rozpocznie się spektakl „Trzy razy on. Rzecz o Wincentym Witosie”. Rezerwacja bezpłatnych wejściówek pod adresem: wydarzeniakulturalne@ipn.gov.pl. Na wydarzenie zaprasza Instytut Pamięci Narodowej.
- Zaproszenie do napisania scenariusza i wyreżyserowanie spektaklu o Wincentym Witosie, które skierował do mnie Krystian Iwanow - dyrektor Biura Wydarzeń Kulturalnych IPN, przyjąłem z ogromną satysfakcją. Wydawało mi się, że całkiem nieźle znam życiorys i dokonania tego wielkiego Polaka, Ojca Niepodległości. Niemniej im dalej w las, tym więcej napotykałem niespodzianek - zdradza reżyser spektaklu Leszek Zduń. - Ogrom pracy i dokonań Witosa okazał się zbiorem tak dużym, że na moment zwątpiłem, czy dam radę wykonać tę pracę. Musiałem zdecydować, o czym opowiedzieć. Po konsultacjach, m.in. z wiceprezesem IPN panem Mateuszem Szpytmą, zadecydowałem o doborze wydarzeń z udziałem Witosa, które z jednej strony naświetlą część jego biografii, a z drugiej pokażą wpływ jego decyzji na losy Polski i Polaków. Do tego też musiałem podjąć decyzję, jaka forma spektaklu pozwoli najlepiej to wszystko opowiedzieć. Dla mnie teatr musi działać na emocje i musi się kontaktować z odbiorcą. Razem z organizatorami, Biurem Wydarzeń Kulturalnych IPN, zdecydowaliśmy, że chcemy, aby ten spektakl trafiał przede wszystkim do młodzieży, na scenie mamy zatem dwóch współczesnych młodych ludzi, którzy niejako wywołują tę historyczną opowieść.
Momentem, który na trwałe wpisał Witosa w poczet Ojców Niepodległości, było objęcie przez niego stanowiska premiera w roku 1920. Wtedy to decydowały się losy młodej Polski. W zdolnościach politycznych Witosa i jego umiejętności szukania kompromisu pokładano nadzieję, że Polacy będą w stanie odeprzeć bolszewicką nawałę. Wydana przez niego specjalna odezwa do chłopów, w której prosił o poparcie dla rządu i wstępowanie do wojska, spotkała się z powszechnym zrozumieniem. Pochodzący ze wsi żołnierze licznie zasilili szeregi armii polskiej. W kluczowym momencie wojny polsko-bolszewickiej stanowili około 70 proc. wszystkich zmobilizowanych.
Wincenty Witos był powoływany na stanowisko premiera jeszcze dwukrotnie: w 1923 i 1926 roku. Cieszył się ogromnym poparciem społecznym.
W roli Wincentego Witosa wystąpi Sebastian Ryś. W spektaklu zagrają także m.in. Maciej Wyczański, Joanna Kwiatkowska-Zduń, Marta Dylewska.
(as)