Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Hey w Szczecinie. Tu wszystko się zaczęło

Data publikacji: 26 listopada 2017 r. 00:16
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:47
Hey w Szczecinie. Tu wszystko się zaczęło
 

Grupa Hey jest właśnie w pożegnalnej i jednocześnie jubileuszowej (25 lat na scenie!) trasie pn. "Fayrant Tour". Zespół postanowił bowiem zawiesić działalność. W sobotni (25 listopada) wieczór grupa wystąpiła w szczecińskiej Arenie.

Wokalistka Kasia Nosowska podczas koncertu wielokrotnie podkreślała, iż zespół pochodzi ze Szczecina.

- Jesteśmy stąd. Tu wszystko się zaczęło - mówiła. - Kiedy zadzwonił Piotr Banach i zaproponował śpiewanie w zespole, pracowałam na poczcie, bo nie dostałam się na studia. Zdziwiłam się, że zadzwonił z taką propozycją, bo wcześniej ignorował mnie przez dwa lata. Był na mnie obrażony, bo we wcześniejszym naszym zespole nie przychodziłam na próby. 

Założyciel grupy Hey, Piotr Banach, który przed laty odszedł z grupy, jest teraz gościem specjalnym trasy koncertowej. Wystąpił również w Arenie podczas kilku utworów (wraz z wokalistką Kafi, która obecnie z nim współpracuje).

- Dziękuję Piotrek, że nas założyłeś! - usłyszał gitarzysta od K. Nosowskiej.

Kolejnym gościem szczecińskiego koncertu była Ania Dąbrowska.

- Będziemy za wami tęsknić. A swoją drogą, co wy tam kombinujecie? - artystka podpytywała muzyków o plany na przyszłość, następnie zaśpiewała z Nosowską w duecie, potem solo.

W trakcie występu z innym gościem, Titusem z Acid Drinkers, wokalistka Hey zaskoczyła fanów "trzepaniem głową", charakterystycznym raczej dla heavy metalowych zespołów. Opowiedziała też o swoim śnie przed laty, który stał się impulsem do napisania jednego z tekstów:

- Śniło mi się, że Titus położył mi głowę na kolanach, a ja miałam na sobie białe rajstopy. Wtedy jeszcze byłam szczupła, teraz bym nie założyła białych rajstop.

Artystka żartowała również:

- Zaplanowałam sobie, że na ten jubileusz schudnę, ale się nie wyrobiłam. Dlatego nie ubrałam się kolorowo, ale znów w czarną plandekę. 

Podczas koncertu grupa Hey wykonała utwory z różnych okresów swojej działalności. Występ miał się zakończyć hitem "Moja i twoja nadzieja", ale po nim muzycy zagrali na bis jeszcze pięć utworów, w tym te z początków działalności - "Teksański" i "Zazdrość".

Podczas koncertu Kasia Nosowska obiecała fanom: "Teraz będziemy spotykać się na ulicach. Będziemy mieć więcej czasu na to, by częściej bywać w Szczecinie".

Monika GAPIŃSKA

Fot. Ryszard PAKIESER

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

roger
2017-11-27 20:31:49
sami bez wartości kodziarze sie odzywają!!!!!!!!!!!!!!!
123
2017-11-27 20:04:48
@o ,na twoim tle to rzeczywiscie słabe.
o
2017-11-27 14:11:48
oderwana od rzeczywistości przebrzmiała gwiazdeczka emerytka.. teraz zabryluje jako japa TVN w temacie uciśnienia. nie ustalono tylko co ciśnie celebrytkę .może gender?. jest opór w redakcji aby to były jądra, ale tu nie chodzi o wiarygodność.
abc
2017-11-27 11:05:29
@mariola :o klerze też tak myślisz?
abc
2017-11-27 11:02:55
@Jakób :fanatyków nie możesz oskarżać o myślenie, to nie jest możliwe, zresztą nie piszą tego za darmo, NIE KARMIĆ TROLI !a dla Pani Nosowskiej mega szacunek, mohery i cała sukienkowa mafia do pięt jej nie dorasta,polecam obejrzeć występ Kasi na ostatnim Woodstocku jak śpiewa piosenkę Arahja
mariola
2017-11-26 18:59:03
Chwileczke, jesli czlowiek sceny wypowiada sie na tematy polityczne ma prawo spotkac sie z krytyka. Sami staja po jednej stronie barykady wiec tym samym traca publicznosc neutralna lub z innego obozu. Trzeba bylo spiewac i tyle.
Jakób
2017-11-26 18:23:51
@ roger i @ ted: typowe pisowskie myślenie: kto nie popiera PiS (Prezesa i Sektę), ten należy do KOD-u. Taki dwubiegunowy świat. To jest bardzo wygodne myślenie, powiem nawet prostackie, bo nie wymaga subtelności niezbędnej do rozróżniania odcieni nie-zwolenników PiSu ani nie wymaga znajomości matematyki, gdyż tu wystarczy umieć liczyć do dwóch: PiS i KOD, PiS i "totalna opozycja". Za tzw. "komuny" władze zwalczały opozycję, ale z większym jej poszanowaniem, bez inwektyw z rynsztoka. Jak ktoś nie szanuje przeciwnika, sam nie jest wart szacunku.
jonatan
2017-11-26 15:23:33
ted i roger, powinniście się leczyć. To ohydne pisać coś takiego przy tej okazji.
Roger
2017-11-26 11:44:50
Roger jesteś chory na umyśle
jack
2017-11-26 11:28:14
do ted i roger a jeśli nawet popiera KOD to co w tym złego musi popierać to co wy chcecie ? myślenie rodem komunizmu
ted
2017-11-26 08:58:30
Kasia Nosowska - czy to nie ta KODziara której duszno w Polsce?
kris
2017-11-26 08:25:24
Czekamy na reaktywacje. Jest po co żyć..
roger
2017-11-26 08:01:31
niestety kodziara...a kiedys była normalna..
Eruc
2017-11-26 01:33:16
Czadowo i smutno zarazem.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA