Były dyrektor szczecińskiego Teatru Lalek „Pleciuga” (który pełnił tę funkcję przez 28 lat, do sierpnia 2021 roku) został laureatem Henryka, czyli najwyższej nagrody Sekcji Teatrów Lalkowych Związku Artystów Scen Polskich. Wyróżnienie to przyznawane jest za wybitne osiągnięcia artystyczne lub całokształt pracy artystycznej w dziedzinie teatru lalek.
Zbigniew Niecikowski studiował w Białymstoku na Wydziale Lalkarstwa warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza. Do Szczecina przyjechał w 1980 roku. Do pracy przyjmował go ówczesny dyrektor Pleciugi, Włodzimierz Dobromilski.
- Z Pleciugą związany byłem od 1980 roku. Wcześniej, w grudniu 1979 roku Włodzimierz Dobromilski robił z nami, studentami szkoły teatralnej, dyplom. Na koniec dyplomu zaproponował właśnie mi, a potem, jak się okazało, też mojej ówczesnej narzeczonej, a wkrótce żonie, pracę w Teatrze Lalek Pleciuga. I tak 1 stycznia 1980 roku zostałem pracownikiem szczecińskiego teatru - wspomina Zbigniew Niecikowski.
W Pleciudze zatem Z. Niecikowski był najpierw aktorem, potem też reżyserem i dyrektorem. W 2010 roku otrzymał wyjątkową nagrodę - "Brzdąca", przyznawaną przez Dziecięcą Radę Miasta Szczecin za działalność na rzecz dzieci.
Warto dodać, że patronem nagrody Henryka jest Henryk Ryl, wybitny artysta teatru lalek, założyciel wspomnianej sekcji ZASP-u, a także Teatru Lalek „Arlekin” w Łodzi. To najwyższe wyróżnienie już drugi raz z rzędu otrzymał artysta związany ze szczecińską Pleciugą, w ubiegłym roku był to aktor tej sceny - Janusz Słomiński.
(MON)