Ponad 2,3 tysiąca złotych zebrali organizatorzy z Domu Kultury „Słowianin” nietypowego święta - „Heniutki”. To upamiętnienie Henryka Talaśki. Ci, którzy mieli okazję znać go osobiście, wspominają, że kochał każdą muzykę – zarówno ciężkie brzmienia, jak i spokojne, klimatyczne tony.
Henryk odszedł w Boże Narodzenie 2012 r., krótko przed swoimi urodzinami. W związku z tym wiele szczecińskich zespołów spontanicznie przybyło w dzień jego urodzin – 4 stycznia – do „Słowianina” i zorganizowało koncert. Od tamtej pory „Heniutki” stały się tradycją i okazją do dobroczynności. Zyski z wejściówek na koncert są przeznaczane na zakup instrumentów dla uzdolnionych dzieci z okolic Szczecina. W kolejnych edycjach tego oryginalnego święta dzieci te występują razem z muzykami.
W tym roku, w związku z remontem „Słowianina”, koncert odbył się gościnnie w Domu Kultury „13 Muz”, a gospodarzem był Szymon Kaczmarek. Na scenie zaprezentowali się Marysia i Kuba – dzieci, które dzięki poprzednim edycjom „Heniutków” otrzymały profesjonalne instrumenty – a także zespoły Jackpot, 2manarmy i After Blues.
Jak poinformowali organizatorzy, udało się zebrać imponującą kwotę 2341,33 złotych, która po raz kolejny wesprze uzdolnioną młodą osobę z regionu. Tegoroczna zbiórka ma zostać przeznaczona na zakup gitary.
(np)
Fot. Ryszard Pakieser