Film „Wielka zielona ściana - Afryka Afryce" w reżyserii Małgorzaty Frymus i zdjęciami Łukasza Nyksa, wrócił z festiwalu w Monako z nagrodą Angel Peace Award. To pierwszy długometrażowy film znanej dziennikarki kulturalnej Radia Szczecin.
- Dwa lata temu dostałam propozycję wyjazdu do Afryki od profesora Pasquale Policastro - opowiada Małgorzata Frymus. - Miałam obserwować akcję zalesiania Czarnego Kontynentu. Jest ona prowadzona od kilku lat, w kilku państwach, m.in. w Mali, Dżibuti czy Senegalu, gdzie my ją mogliśmy obserwować. To wielka inicjatywa, biorą w niej udział ludzie, przyjeżdżający na swój koszt z całej Afryki. Sadzenie drzew ma powstrzymać rozszerzanie się Sahary i degradację terenu oraz zmiany klimatyczne. Drzewa też są dobierane nieprzypadkowo - to specjalne gatunki, z których uzyskuje się gumę arabską, szeroko wykorzystywaną w przemyśle farmaceutycznym.
Dziennikarka zgłosiła „Wielką zieloną ścianę" do festiwalu w Monako za namową znajomych. Konkurencja była ogromna - w preselekcji brało udział blisko 700 filmów z całego świata. Warunek był jeden: dokumenty miały nieść pozytywne przesłanie szerzenia pokoju na świecie.
- Nasz film zdobył główną nagrodę, Anioła Pokoju. Na liście zwycięzców festiwalu są produkcje o Nelsonie Mandeli czy Dalajlamie. Dwa lata temu, Anioła otrzymał David Lynch, więc jest się z czego cieszyć - mówi M. Frymus.
Małgorzata Frymus jest absolwentką Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i łódzkiej Filmówki. Od lat związana z Radiem Szczecin. Aktywnie działa również w Stowarzyszeniu OFFicyna.©℗
(kas)
Na zdjęciu: Kadr z nagrodzonego w Monako filmu „Wielka zielona ściana - Afryka Afryce"