Miała być sobotnia gala zorganizowana z wielkim rozmachem w Katowicach na kilkanaście tysięcy osób. Niestety, z uwagi na zagrożenie koronawirusem, nie poznamy tak szybko laureatów Fryderyków 2020 w kategoriach muzyki rozrywkowej i jazzu.
Kilka dni temu organizatorzy informowali, że we wtorek poznamy laureatów - z komunikatu na stronie fryderyki.pl oraz w mediach społecznościowych, ale w sobotę po południu Związek Producentów Audio Video opublikował nową informację: "Ze względu na dynamicznie zmieniającą się sytuację w kraju i ogłoszenie stanu zagrożenia epidemicznego, zarząd Związku Producentów Audio Video podjął decyzję o odroczeniu ogłoszenia laureatów nagród Fryderyk 2020 w kategoriach muzyki rozrywkowej i jazzu. W najbliższych tygodniach z uwagą będziemy przyglądać się sytuacji i pracować nad nowym terminem i formułą ogłoszenia wyników głosowania Akademii Fonograficznej. O nowym terminie poinformujemy tak szybko jak będzie to możliwe. Liczymy na zrozumienie naszej decyzji podjętej w tak trudnej sytuacji w jakiej znaleźli się dziś artyści, branża, jak i każdy z nas".
Nagrody polskiego przemysłu muzycznego zostaną przyznane w dziewiętnastu kategoriach muzyki rozrywkowej i trzech kategoriach jazzowych. To wynik głosowania Akademii Fonograficznej – grona ponad 1400 artystów, twórców, producentów, dziennikarzy muzycznych i przedstawicieli branży fonograficznej. Nominowani do Fryderyków wyłaniani są w drodze tajnego głosowania wszystkich członków Akademii podzielonej na trzy sekcje: muzyki rozrywkowej, poważnej i jazzowej. Jak informują organizatorzy plebiscytu, członkowie Akademii mogą należeć wyłącznie do jednej sekcji i tylko w jej obrębie mają prawo głosu, dzięki czemu każdy ma szansę wypowiedzieć się w tej dziedzinie muzyki, która jest mu najbliższa.
W tegorocznej edycji Fryderyków zarejestrowano rekordową w historii konkursu liczbę ponad 1800 zgłoszeń, w tym 356 albumów z muzyką rozrywkową, 108 albumów jazzowych, 411 utworów i 362 teledyski. O nominację w kategorii Fonograficzny Debiut Roku ubiegało się łącznie 118 artystów. Aż pięć nominacji do Fryderyków 2020 otrzymała Hania Rani, która została wyróżniona jako debiutantka, kompozytorka i producentka muzyczna. Nominację otrzymał także jej album „Esja” w kategorii Album roku alternatywa oraz utwór wykonywany z Melą Koteluk – „Odprowadź” (piano version) – w kategorii Najlepsze nowe wykonanie. Z kolei Daria Zawiałow może się poszczycić nominacjami w czterech kategoriach: Autor roku, Kompozytor roku (w teamie z Michałem Kushem), Album roku pop alternatywny – dla płyty „Helsinki” oraz Utwór roku – dla piosenki „Hej! Hej!”. Nominację otrzymała także reżyserka teledysku do piosenki „Szarówka” Darii Zawiałow – Dorota Piskor oraz producent albumu „Helsinki” – Michał Kush. Również cztery nominacje otrzymał Błażej Król. Akademia wyróżniła go w kategoriach: Autor roku i Kompozytor roku oraz Album roku pop alternatywny za płytę „Nieumiarkowania” i Utwór roku za „Te smaki i zapachy”.
– Bardzo czekaliśmy na spotkanie z nominowanymi, dlatego trudno było nam podjąć tę decyzję. Jednak w poczuciu odpowiedzialności za środowisko muzyczne, gdy zamykane są szkoły i instytucje kultury, nie możemy stwarzać potencjalnego zagrożenia epidemiologicznego – mówi Andrzej Puczyński, przewodniczący zarządu Związku Producentów Audio Video. – Liczę, że wszyscy zrozumieją, że byłoby nam trudno świętować w takiej sytuacji. Wszystkim nominowanym raz jeszcze serdecznie gratuluję i mam nadzieję, że wkrótce się spotkamy. Obecnie pracujemy nad nowym planem uhonorowania tegorocznych laureatów. ©℗
(MON)