Wtorek, 06 maja 2025 r. 
REKLAMA

Debatowali o pracy w kulturze

Data publikacji: 06 maja 2025 r. 09:03
Ostatnia aktualizacja: 06 maja 2025 r. 09:03
Debatowali o pracy w kulturze
Dr Sylwia Olszewska, psycholog biznesu podczas prelekcji mówiła o relacjach społecznych w miejscu pracy.  

W poniedziałek 5 maja w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie odbyła się konferencja „Kultura pod presją". Artyści, psychologowie, urzędnicy i prawnicy dyskutowali o tym jak wygląda i jak powinna wyglądać praca w sektorze kultury. Patronem medialnym wydarzenia był „Kurier Szczeciński”.

- Spotkanie zorganizowaliśmy razem z Państwową Inspekcją Pracy - mówi Katarzyna Plater-Zyberk z Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. - Badaliśmy, czy w sektorze kultury podobnie jak w innych zawodach zdarzają się zjawiska takie jak mobbing, czy wypalenie zawodowe. Na debatę złożyły się krótkie 15-minutowe wystąpienia zaproszonych prelegentów, a także otwarta dyskusja, którą przewidzieliśmy na końcu. W dyskusji wzięli udział między innymi Adam Opatowicz, dyrektor Teatru Polskiego w Szczecinie i Magdalena Wilento ze szczecińskiej filharmonii.

Podczas debaty istotnym tematem podnoszonym przez prelegentów była kwestia relacji społecznych w miejscu pracy.

- Moje wystąpienie dotyczyło tego, że w miejscu pracy często wchodzimy w różnego rodzaju role, niekiedy dla nas niedobre, toksyczne - mówi dr Sylwia Olszewska, psycholog biznesu. - Są to role prześladowcy, ofiary lub wybawcy. Rola wybawcy nie musi, ale może stać się rzeczą negatywną, ponieważ człowiek, który wchodzi w tę rolę, może brać na siebie zbyt wiele, w związku z tym z czasem sam może stać się tak zwanym prześladowcą. Może być tak, że już nie będzie chciał pomagać osobie, z którą wszedł w ten układ. Warto zaznaczyć, że w role wybawcy, prześladowcy czy ofiary często wchodzimy nieświadomie, choć oczywiście bywa także, że zdajemy sobie z tego sprawę. ©℗

Karol CIEPLIŃSKI

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA