Spektakl muzyczny „Moja Abba” w reżyserii Pawła Niczewskiego zostanie pokazany premierowo w środę (15 listopada) o godzinie 19. w Zamku Książąt Pomorskich. Zagrają w nim aktorzy szczecińskich scen – Dorota Chrulska i Marta Uszko z Teatru Polskiego, Rafał Hajdukiewicz z Teatru Lalek „Pleciuga” oraz Konrad Pawicki z Teatru Współczesnego. Sztuka, autorstwa Tomasza Mana, nawiązuje do przyjazdu Abby w 1976 roku do Polski.
O czym jest „Moja Abba”? Oto lata 70. ubiegłego wieku w Polsce, czyli czasy smutne, szare i pozbawione inspirujących rozrywek. Wtedy przyjazd szwedzkiego zespołu muzycznego Abba obudził tęsknotę za kolorową rzeczywistością, a Polaków urzekły melodie piosenek oraz barwne i fantastyczne kostiumy grupy.
– Jest tu story napędzane Abbą, o kobiecie zafascynowanej zespołem i ich muzyką. A muzyki jest sporo, bo są takie piosenki, jak: „Money, money”, „S.O.S”, „Waterloo”, Dancing Queen”, „Mamma Mia” – mówi reżyser Paweł Niczewski. – Zdradzę jeszcze, że aktorzy grają na różnych instrumentach – jest choćby gitara basowa, ukulele, okaryna, cymbałki, trójkąt, grzebień…
Reżyser tak wspomina przyjazd Abby do Polski:
– Choć telewizor był pewnie czarno-biały, to ja zapamiętałem ten koncert w kolorach – mówi. P. Niczewski. – Oni byli tacy wyluzowani, uśmiechnięci, po prostu kosmici z innego świata. Można się zatem zastanawiać, na ile oni się przyczynili do obalenia u nas komunizmu i żelaznej kurtyny, a na ile ich przyjazd do Polski był próbą odciągnięcia społeczeństwa przez władze od polityki. Tak czy inaczej, wspominam to jako wydarzenie dzieciństwa. Przylecieli ludzie z innego świata, stąd zaczęliśmy tęsknić za tym ich światem – za tym, by się nie bać i nie chodzić szaro ubranym.
Warto dodać, że za aranżację piosenek oraz opracowanie muzyczne odpowiedzialny jest Tomasz Lewandowski, który m.in. opracował utwory discopolowe do spektaklu „Pleciugi” pt. „Disco macabre”.
Kolejne spektakle odbędą się 19 bm. (bilety są już wyprzedane) oraz 2, 3 i 17 grudnia. Uwaga, w weekendowym wydaniu naszej gazety opublikujemy wywiad z reżyserem zamkowego spektaklu – Pawłem Niczewskim. ©℗
Monika GAPIŃSKA
